poniedziałek, 15 sierpnia 2016

"W sercu oceanu" Elvira Menéndez

"W sercu oceanu" Elvira Menéndez, Tyt. oryg. Elvira Menéndez, Wyd. Czarne, Str. 544

"- Z tego, co wiem, ona sama kąpie się raz na tydzień, potem niewolnica opryskuje jej ciało wodą różaną, którą wypluwa z buzi.
- Na gołe ciało...?
- Tak sądzę.
- Boże miłosierny!"

Elvira Menéndez ma bardzo specyficzny styl pisania - jeśli nie będziecie mogli odnaleźć się w powieści na samym początku, nie skreślajcie jej tak łatwo. Mi również trudno było się odnaleźć na pierwszych stronach i miałam chwilę słabości, kiedy chciałam po prostu rozstać się z lekturą, ale tego nie zrobiłam - i na dalszych stronach historii zaczęłam już odnajdować wartości i ciekawych bohaterów, które przekonały mnie do kontynuowania lektury.

Lubię książki historyczne, bo zawsze przenoszą mnie do świata o którym marzę. Nie wiem dlaczego, ale ciągnie mnie do przeszłości bardziej, niż do tego co obiecuje nam przyszłość. Dlatego raz po raz decyduję się na powieści z różnych wieków, więc tym razem skusiłam się na XVIw, w którym Korona Kastylii prowadzi intensywny podbój Nowego Świata. Brzmi trochę nudno, prawda? Niestety tak zawsze zapowiadają się lektury z gatunku historycznego, ale nie zawsze musi być tak, jak się wydaje. Dobrze napisane wydarzenia mogą intrygować i kusić czytelnika dalszą lekturą i zanim się obejrzymy w głowie mamy sporo faktów z przeszłości a i lektura zmieni nasze podejście do gatunku. Niestety z powieścią "W sercu oceanu" było tak pół, na pół. Czytając o decyzjach podejmowanych przez Karola V, który chciał wprowadzić chrześcijaństwo w odległych rejonach imperium byłam naprawdę zaintrygowana losami bohaterów i tym, czy ich przedsięwzięcie osiągnie zamierzony skutek. Pamiętajcie, że w ówczesnych bohaterom czasach nic nie było takie łatwe, ponieważ każdy pomysł spotykał się z falą krytyki tych, którym w niesmak były zmiany mogące pokrzyżować ich egoistyczne plany.

"W sercu oceanu" to powieść, która trafi przede wszystkim do kobiet. Aby zapobiec mieszaniu się krwi kolonizatorów z tubylcami, hiszpańska Rada do spraw Indii wysyła do Ameryki pierwszą ekspedycję kobiet w historii: osiemdziesiąt dziewcząt pochodzących z najznakomitszych rodzin szlacheckich, które utraciły swe fortuny na skutek kryzysu dotykającego wówczas Hiszpanię. Przedstawione wydarzenia mocno wpływają na odbiór przez czytelnika, jednak pojawia się największy problem tej historii - ciekawy temat został przytłumiony słabym stylem autorki, pozbawionym wyrazu i emocji, przez to zamiast intrygować, powieść w kilku momentach miała postój i nudziła. Nie chcę Was zrazić do lektury, bo pojawiły się intrygujące sceny namiętności, obecna była wielka przygoda a i wielu bohaterów mocno mnie do siebie przekonało, ale ta płaskość rozgrywanych scen ciągle siedzi mi w głowie i rzutuje na całe postrzeganie fabuły.

Czuję się odrobinę rozczarowana tą historią. Mam wrażenie, że autorka nie do końca potraktowała temat poważnie i chociaż jej powieść okazała się ciekawa to zdecydowanie zbyt mało otrzymałam płynnych scen i wielowątkowych wydarzeń. Byłam przekonana, że czeka mnie wielka przygoda - wzloty i upadki głównych bohaterów, niekończące się rozterki i wielkie uniesienia. A w końcowym rezultacie otrzymałam dobrze napisaną historię, tylko pozbawioną życia. To trochę rozczarowujące, bo przecież książka napisana została przez hiszpańską autorkę, więc wydawałoby się, że płomienny romans i skrajne emocje powinny być elementem obowiązkowym tej powieści. Jednak "W sercu oceanu" może zaciekawić czytelnika, który lubi powieści tego typu - nie chcę Was całkowicie odstraszyć od tej historii, bo jest w niej pewien potencjał, tylko niestety nie wykorzystany do końca. Nie żałuję, że rozpoczęłam przygodę z tą książką i cieszę się, że mogłam ją przeczytać do końca, ale wybór pozostawiam Wam. Zdecydujecie się?

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Czarne.

13 komentarzy:

  1. Przyznam, że odstrasza mnie ten specyficzny styl pisania autorki, dlatego zastanowię się jeszcze nad tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba też takim ujęciem tematu czułabym się rozczarowana. Wielka szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że książka nie wypadła tak dobrze jak się spodziewałaś, tym bardziej, że jak sama piszesz potencjał był, tylko autorka nie do końca zadaniu sprostała. Ja na razie więc podziękuję ;) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak rozumiem twoją fascynację przeszłością i różnymi epokami :) Chociaż ja raczej nie sięgam po książki historyczne, to ostatnio bardzo lubię czytać angielską klasykę. Nie wiem czy akurat ten tytuł przypadłby mi do gustu, ale może warto spróbować. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jednak odpuszczę. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po powieść historyczną, ale mam wrażenie, że z tej nie byłabym zadowolona. Ani fabuła specjalnie mnie nie pociąga, ani informacja, że styl autorki pozostawia sporo do życzenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam historię, lecz akurat nie czasy opisane w książce.
    Myślę, że nie sięgnę.
    Pozdrawiam serdecznie!

    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety nie wiem czy się zdecyduję :( Miałam podobne nadzieje jak Ty, że skoro hiszpańska autorka to będzie dużo namiętności, skrajności i melodramatów :D
    Jednak się jeszcze zastanowię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na razie nie będę się za nią rozglądała.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię książki historyczne, ale nie lubię romansów. Po Twojej recenzji wnioskuję, że autorka może nie do końca pozwalała sobie i swojej kreatywności na 100% swobody. Pisała ''bezpiecznie''.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie odnalazłabym się totalnie w tej książce :(

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja mam pytanie:) moja mama jest oczarowana tą książką. Bardzo chciałabym jej kupic coś w podobnym stylu, jedyne co mi przyszło do glowy(i co sama czytalam) to "obca" Diany Gabaldon, ale chyba zbyt wiele erotycznych wątków jak dla mojej mamy :) Może mogłabyś mi cos polecić?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabaldon pisze bardziej o podróżach w czasie i ludzkiej mentalności a mniej jest w jej książkach historii. Jeśli Twojej mamie ta książka przypadła do gustu, myślę że polubi również książki z serii Demet Altınyeleklioğlu - Sułtanka Kösem :)

      Usuń