poniedziałek, 12 grudnia 2016

"Zgroza w Dunwich i inne prze­ra­ża­jące opo­wie­ści" Howard Phillips Lovecraft

"Zgroza w Dunwich i inne prze­ra­ża­jące opo­wie­ści" Howard Phillips Lovecraft, Wyd. Vesper, Str. 792

"Najstarszym i najsilniejszym uczuciem znanym ludzkości jest strach, a najstarszym i najsilniejszym rodzajem strachu jest strach przed nieznanym." 

"Zgroza w Dunwich i inne prze­ra­ża­jące opo­wie­ści" to zbiór piętnastu opowiadań mistrza grozy. Sporym atutem zbioru jest fakt, że opowiadania zostały ułożone w kolejności chronologicznej, co stanowi niewątpliwie gratkę dla fanów autora. Tym sposobem można poznać jego rozwijający się talent, spojrzeć w tył na pierwsze opowiadanie z jakim zaczynał i zatrzymać się na ostatnim, które pokazuje rozwój jego talentu. Sama przyjrzałam się temu dopiero po skończeniu wszystkich opowiadań i muszę przyznać, że autor zmieniał się w imponujący sposób - chociaż jego powieści są schematyczne i przedstawiają ten sam motyw na wiele różnych sposobów, to nieograniczona wyobraźnia Lovecrafta pozwoliła mu rozwijać swoje historie tak, że nie ma tutaj miejsca na momenty znużenia.

Nie ukrywam jednak, że zbiór może wydać się męczący dla tych, którzy się na to nie nastawią. Trudny dobór słów, przytłaczająca atmosfera, spora liczba opisów i niewielka ilość dialogów sprawiają, że czyta się każdą historię powoli, ale za to z większą uwagą. Nikt też nie każe nam czytać wszystkiego na raz i sama przeplatałam jedno opowiadanie z inną książką, przez co było mi znacznie łatwiej poznawać ten zbiór. Nie czuję się w żaden sposób znudzona ani jedną historią i wiem, że jeszcze nie raz wrócę do wybranych opowiadań dla wszystkich atutów tych minipowieści - niesamowitego klimatu i zaskakującego kierunku rozgrywanych wydarzeń.

Lovecraft w swoich opowiadaniach porusza wiele ponadczasowych tematów. Aż trudno uwierzyć, że w całej tej ciężkiej atmosferze znalazło się miejsce dla czystego strachu, pogańskich kultów czy alchemicznych poczynań, od których można nabawić się zawrotów głowy. Znalazłam w tych opowiadaniach wszystko - od pomysłu na samą treść po zręczne przedstawienie rozgrywanych wydarzeń, ale warunek jest jeden - najlepiej czytać późną nocą. Klimat gwarantowany!

To co przyciąga do tej książki to nie tylko sam klimat, ale rewelacyjnie zaprojektowana szata graficzna. Uroku wydarzeniom dodają mroczne ilustracje, które rewelacyjnie oddają grozę opowiadań. Grafiki połączyły się z samym pomysłem Lovecrafta - są specyficzne, abstrakcyjne, wyjątkowe. Dokładnie takie jak jego opowiadania - budzą przeróżne emocje, które indywidualnie odbijają się od każdego czytelnika.

Pozostaje mi jedynie podziwiać potężną i nieograniczoną wyobraźnię Lovecrafta, w którego stronę kieruję wielki, honorowy ukłon za twórczość, zaangażowanie i stworzenie niesamowitego świata bez granic. "Zgroza w Dunwich i inne prze­ra­ża­jące opo­wie­ści" to zbiór dla wytrwałych, otwartych i odważnych czytelników - nie każdy go pokocha, ale ci którzy się na to zdecydują, wrócą do wybranych opowiadań jeszcze nie raz. Polecam!

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Vesper.

18 komentarzy:

  1. Aż strach się bać! Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm. Ja z kolei nastawiałam się na bardzo ciężką i trudną w odbiorze otoczkę, a kiedy w końcu sięgnęłam po ten zbiór, byłam bardzo mile zaskoczona. Mnie się czyta lekko! Co prawda poszczególne opowiadania podobają mi się w różnym stopniu (jest kilka genialnych, ale znajdą się też takie, które nie robią na mnie żadnego wrażenia), ale i tak z chęcią czytam dalej. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, Lovecrafta zdecydowanie nie każdy pokocha... Ale warto się zapoznać z jego twórczością :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety bardzo rzadko sięgam po opowiadania...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ochotę sięgnąć po jego twórczość, ale nie wiem czy to jest odpowiedni na to czas. Może się skończyć na tym, że jej nie zrozumiem

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie mieć ten zbiór w domu i dawkować sobie grozę w odcinkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że jest to antologia, bo wolałabym dłuższą prozę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja co prawda nie jestem fanką opowiadań, ale zastanowię się nad tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że tym razem to zupełnie nie mój klimat :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, a format odpowiadań bardzo mi odpowiada, ale trochę obawiam się tych wad, na które zwróciłaś uwagę, a nie chciałabym się podczas lektury męczyć. ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. To z pewnością nie jest zbiór na jedno posiedzenie. Jest trudny, napisany wyszukanym językiem i jak napisałaś przytłaczający. Ale warto, bo Lovecraft był niewątpliwie mistrzem grozy.

    OdpowiedzUsuń
  12. sprobowalabym to zjesc dla wlasnej satysfkacji :D pozdrawiam i zapraszam na nowa recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie mroczne klimaty, więc to książka, która mogłaby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lovecrafra mam w planach od iks lat..
    . I wciąż nam nie po drodze :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie ilustracje z pewnością dodają klimatu grozy. Kiedyś chętnie przeczytam. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam i Lovecraft mnie zachwycił i zauroczył :) Ale zgadzam się, że trzeba mieć czas i odpowiedni nastrój, żeby wczuć się w jego historie i dać porwać niezwykłej wyobraźni.

    OdpowiedzUsuń
  17. Już u kogoś czytałam o tej książce i nadal jestem zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń