niedziela, 16 lipca 2017

"Pójdę do jedynej" Kasia Bulicz-Kasprzak

"Pójdę do jedynej" Kasia Bulicz-Kasprzak, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 376

"Jednak co innego wiedzieć, a co innego tęsknić za czasami, gdy się było dla matki najważniejszą osobą na ziemi."

Było ich dwóch - Karol i Paweł. To oni zostali wyznaczeni do roli głównych bohaterów w najnowszej powieści Kasi Bulicz-Kasprzak. Czy odnaleźli się w powierzonym zadaniu? Zdecydowanie.

Powieść opowiada o dwóch młodych chłopach, którzy znaleźli się w centralnym punkcie swojego życia. Stając u progu dorosłości musieli podjąć decyzje, które zmieniły ich nie do poznania. Karol i Paweł wywodzili się z dwóch różnych światów, dzieliły ich bariery społeczne i poglądowe a jednak połączyła jedna najważniejsza rzecz - kariera zawodowego żołnierza. Czy ta decyzja pozwoli im ukształtować charaktery skoro zdecydowali się każdego dnia wykonywać czyjeś rozkazy? Czy w ten sposób odnajdą siebie?

Jestem pod wrażeniem pomysłowości autorki. Pokazała w swojej najnowszej książce, że drzemie w niej duży talent i wielka wyobraźnia. Kto by pomyślał, że na zasadzie tak dużej skrajności charakterów można napisać piękną i przejmującą powieść? Autorka zestawiła ze sobą temperamentnego Karola, który do tej pory niewiele myślał ale zawsze rzucał się w wir przygody i Pawła, którego zadaniem było myślenie wyłącznie o swojej rodzinie. Wychował się na wsi, pośród całego grona rodzeństwa a decyzja którą podjął zmusiła go do opuszczenia rodzinnego domu. Śledząc zachowania tych dwojga mogłabym z miejsca uprzedzić się do Karola i poświecić całą swoją uwagę Pawłowi, ale wcale tak nie było. Przedstawienie ich charakterów w umiejętny sposób pokazało mi, że tych dwoje wcale nie różni się od siebie aż tak bardzo przez to mogłam pozwolić sobie na przyjrzenie się obu młodzieńcom i wyciągnąć wnioski o nich dopiero na podstawie życia jako zawodowy żołnierz.

Temat trudny i niełatwy do napisania, ale autorka świetnie sobie z nim poradziła. Jestem pod wrażeniem zaangażowania i poświęconej uwagi jeśli chodzi o bohaterów. To oni wiedli prym w historii, więc na ich barki spadło przyciągnięcie uwagi czytelnika. Połączyła ich żołnierska przyjaźń, która mimo częstej rozłąki przez wykonywane zadania, wciąż trwałą. Przekonałam się, że nie trzeba wiele by zdobyć sojusznika na dobre i złe. 

Tak naprawdę powieść opowiada o zwykłym życiu. Może w trochę niecodziennej formie, bo w końcu nie każdy przechodzi na zawodowe żołnierstwo, ale to tylko przykład. Bohaterowie powieści "Pójdę do jedynej" to bardzo wiarygodny obraz prostego człowieka, w którego żyłach krąży całą masa nieodgadnionych emocji. Trudne wybory, życiowe decyzje i walka dobra ze złem to kluczowe motywy tej powieści. Jednak to co w niej najistotniejsze to życie, widziane w dialogach, opisach i  na podstawie rozgrywanych wydarzeń. Kasia Bulicz-Kasprzak napisała piękną, wartościową powieść od której nie sposób się oderwać.

7 komentarzy:

  1. Ja nie do końca przepadam za tego typu lekturami, ale wiem komu "Pójdę do jedynej" mogłoby się spodobać ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poki co mam pilnijesze lektury, ale na pewno się z tą zapoznam

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezmiernie się cieszę, że ksążka przywędrowała i do mnie. Zapowiada się wspaniała lektura!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bardzo lubię takie zwyczajne historie o normalnym życiu,więc z chęcią sięgnęłabym po tę powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawi mnie ta powieść i jak tylko ogarnę swoje obecne zobowiązania, to wezmę po lupę powyższy tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  6. To moje pierwsze spotkanie z autorka i z pewnością nie ostatnie! Cudowna powieść.

    OdpowiedzUsuń