sobota, 12 sierpnia 2017

"Zostań ze mną" Anna Karpińska

"Zostań ze mną" Anna Karpińska, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 448

"Współczułam jej. Ja już dowiedziałam się, skąd się wzięłam, ona miała to przed sobą."

Po lekturze "Odnajdę się" byłam pozytywnie zaskoczona twórczością autorki. Zamknęłam jednak tą historię w jednym tomie myśląc, że już wszystko zostało powiedziane. Dlatego, gdy dowiedziałam się o kontynuacji miałam pewne obawy - z jednej strony jedna z lepszych książek doczekała się drugiego tomu, z drugiej: czy nie okaże się on niepotrzebny? Pełna sceptycyzmu rozpoczęłam lekturę i okazało się, że niepotrzebnie się obawiałam. Autorka utrzymała drugą część serii Księgarnia pod Flisakiem na poziomie równym części startowej.

To co urzekło mnie w tej serii to duża emocjonalność rozgrywanych wydarzeń. Zagłębiając się w fabułę nie miałam najmniejszego problemu z rozpoznawaniem i klasyfikowaniem pozytywnych oraz negatywnych emocji. Śmiało mogłam przyglądać się bohaterom i dostrzegać targające nimi niepewności. Innymi słowy: żyłam życiem tych, którzy znaleźli się na kartach tej powieści. Bardzo sobie cenię podobne zbiegi, bo jeśli mogę zaangażować się w książkę całą sobą, wiem że czas jej poświęcony nie jest stracony.

Historia dotyka problemów rodzinnych, właściwie mogłabym napisać ponadczasowych, gdzie główna bohaterka na linii relacji matki z córką próbuje odbudować utracone i zaprzepaszczone szanse na macierzyństwo. Bożena niemal czterdzieści lat temu oddała do adopcji Dagmarę. Dziś obie kobiety próbują się do siebie na nowo zbliżyć, ale nie jest to takie proste. Obce sobie przez tyle lat nie mogą odnaleźć się w nowych rolach, szczególnie, że każda z nich poukładała sobie życie na swój sposób. Targające ich problemy i dylematy dnia codziennego przeplatają się zatem z próbą zrozumienia, pojednania i wybaczenia, ale czy faktycznie jest to takie proste? Autorka w fantastyczny sposób pokazała jak wielkie jest to wyzwanie dla obu bohaterek i za sprawą siedzących w ich głowach sprzeczności oraz targających ich emocji ukazuje krok po kroku zawiłą relację odpuszczania demonów przeszłości.

Bożena jest poważnie chora. Dagmara stawia na nogi przejętą w spadku księgarnię. Obie próbują zrozumieć siebie nawzajem. Jednak skrywany w głębi serca ból wciąż się odzywa. "Zostań ze mną" to wyboista droga, podczas której wszystko może się wydarzyć. Zaangażowałam się w życie obu bohaterek i kibicowałam im podczas tej wędrówki jednak wciąż miałam przejmujące wrażenie, że nic w tej sprawie nie mogę zrobić. Autorka pozostawiła kobietom wybór ostatecznej decyzji i mogłam jedynie w skupieniu śledzić rozwój wydarzeń. A chociaż fabuła sama w sobie nei jest skomplikowana dotyka wartych uwagi tematów: nie tylko odkupienia, ale i rodzinnych problemów, poszukiwania własnego indywidualizmy czy samorealizacja. To ponadczasowe motywy, których odzwierciedlenie możemy znaleźć w prawdziwym życiu, a w powieściach obyczajowych właśnie o to chodzi.

Cieszę się, że autorka zdecydowała się na kontynuację serii. Chociaż początkowo byłam sceptycznie nastawiona na ten pomysł teraz mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Dobrze było wrócić do Bożeny i Dagmary oraz na nowo zaangażować się w ich skomplikowaną relację. Bo chociaż motyw przewodni tej książki jest trudny i poważny - sama historia lekka i przejmująca. Jak się okazuje polscy autorzy wciąż zaskakują.

14 komentarzy:

  1. Dobrze, że autorka stanęła na wysokości zadania, tworząc godną kontynuację. Muszę w końcu zabrać się za pierwszy tom.

    OdpowiedzUsuń
  2. Polscy autorzy mają potencjał, ale akurat ta książka mnie nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie znam serii, chyba powinnam nadrobić zaległości, zwłaszcza wśród rodzimych twórców.

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda z tymi polskimi pisarzami. Co chwilę teraz odkrywam nowe super nazwisko. I najważniejsze że możemy czytać w języku polskim, który jest bardzo bogaty, a nie coś co zostało już przełożone przez tłumacza. Doceniajmy co nasze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę mam już na swojej półce, tylko jak na razie czasu mi brak, żeby się za nią zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłaś mnie swoją recenzją.
    Obserwuję bloga i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najpierw bym musiała przeczytać pierwszą część żeby sięgnąć po tę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie kończę tą lekturę - dość przyjemna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze pierwszej części tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  10. hello dear,
    i'm following of your nice blog,can you follow mine?
    On my blog of course...
    https://amoriemeraviglie.blogspot.it/
    :) thanks

    OdpowiedzUsuń
  11. coś jest w tej serii, że z chęcią po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety zdecydowanie nie jest to pozycja dla mnie.

    OdpowiedzUsuń