piątek, 9 marca 2018

Czy KsiążkoTerapia to skuteczny sposób na telewizyjne zombie?

Cześć Moliki, jak się macie? ;)
 www.taniaksiazka.pl/l/Pogotowie-CzyteIniczeZ okazji zbliżającego się weekendu przygotowałam dla Was nie recenzję a post z wielką promocją, na którą i ja zamierzam zapolować! Księgarnia Taniaksiazka.pl po raz kolejny zaskoczyła nas wielką wyprzedażą oczyszczającą nasze portfele ;) Ale to wszystko nie bez powodu! Okazało się, że jest na świecie gatunek człowieka, który cierpi na brak książek. Wyobrażacie sobie? Nie? Posłuchajcie zatem opowieści.


Dawno, dawno temu...
Do Pogotowia Czytelniczego trafił pacjent w ciężkim stanie. Codzienne przebywanie przed telewizorem i czerpanie energii z blasku nadnaturalnego światła zmieniło go w kablówkowe zombie! Na szarą cerę, zmęczony umysł i zanik szarych komórek jest tylko jedno lekarstwo. Na całe szczęście Doktor Szperakowski wie jak temu zaradzić. Zalecił kurację szokową i podstępną infekcję zwalcza gorączką cenową! To nie bajka kochane Moliki a historia oparta na faktach. To jedyny na świecie Doktor, który przepisuje pacjentom o podobnych dolegliwościach 30 000 książek tańszych nawet o 40%. Wystarczy tylko przyjąć receptę i teleportować się na stronę księgarni Tania Książka. Tam poznacie wszystkie szczegóły na temat KsiążkoTerapii!


30 000 książek tańszych nawet o 40%!   
KsiążkoTerapia trwa od 9 do 13 marca 2018 roku 

 Promocję znajdziecie pod tym linkiem
Dodatkowy konkurs znajdziecie tutaj.


Brzmi groźnie? Tylko dla tych, którzy wiedzą, że czeka ich prawdziwy telewizyjny detoks! Czas na czytanie nadchodzi wielkimi krokami i nie ma na co czekać - najwyższy czas zamawiać wszystkie książkowe zaległości! Moja wciąż powiększająca się lista już czeka na realizację ;) A Wy? Dacie się namówić? Może już macie lektury, które czekają w koszyku? Pochwalcie się swoimi wyborami! :)

 www.taniaksiazka.pl/l/Pogotowie-CzyteInicze

7 komentarzy:

  1. Niewątpliwie warto skorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do zakupu książek nie trzeba mnie namawiać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam postanowienie, żeby nie kupować książek zanim choć trochę nie ubędzie ich z mojego stosiku nieprzeczytanych. Ale w dzień kobiet się złamałam :P I przybyło mi 5 nowych. Chyba teraz jednak się powstrzymam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na razie odpuszczam. Może jeszcze księgarnia coś przygotowała na kolejne dni :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Księgarnie nie mają litości z tymi promocjami! :(

    OdpowiedzUsuń