"Natalia" Magdalena Wala

"Natalia" Magdalena Wala, Wyd. Czwarta Strona, Str. 412

"Jeśli ceną spokoju mojego sumienia będzie małżeństwo, niechże tak się stanie!"

Czy miłość z rozsądku może być odpowiednim wyborem dla romantyczki? Czy poszukiwanie odpowiedniego wybranka warte jest zachodu, skoro ojciec, głowa rodziny już dawno zadecydował o tym za kogo wyda swoją córkę? A jeśli, mimo wszystko, wybrane okaże się tym jedynym? Tytułowa Natalia przekonała się, że w miłości nic nie jest oczywiste.

Magdalena Wala przekonała mnie do swoich książek błyskotliwą powieścią "Przypadki pewnej desperatki". Od tej pory chętnie kontynuuję przygodę z jej twórczością i od pierwszego tomu śledzę rozwój jej najnowszej serii - Damy i buntowniczki. To zamysł na cykl utrzymany w klimacie romansu historycznego, którego dwa wcześniejsze tomy ("Marianna" oraz "Rozalia") potwierdzają trafność tego pomysłu. Śmiało można jednak czytać książki bez zachowania chronologii, ponieważ każda z nich opowiada o losach innej bohaterki. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że każdą z nich wyróżnia inny charakter, więc na pewno znajdziecie tą postać, z którą najlepiej się utożsamicie.

Tytułowa Natalia to zdecydowanie moja bohaterka. Z jej postacią znalazłam najlepszy kontakt i z dużą ciekawością śledziłam rozwój wypadków w jakie się zaangażowała. Natalia Odręga pochodząca z majętnej rodziny musiała pogodzić się z decyzją jej ojca o szybkim zamążpójściu. Priorytetem stało się znalezienie mężczyzny z arystokratycznej rodziny i przełamanie miłosnego fatum wiszącego nad Natalią. Na całe szczęście pojawił się w pobliżu Szymon Pawłowski, który szybko zapałał sympatią do poznanej dziewczyny. Jednak nie wszyscy są gotowi dopuścić do tego małżeństwa. Czy tej dwójce oda się osiągnąć zamierzone cele mimo niespodziewanych przeciwności?

Chociaż wszystko wskazuje na to, że powieść będzie podążać jednym torem miłosnych perypetii to jest w niej kilka pobocznych wątków, które przemawiają na korzyść całej historii. Natalia, która uparcie dąży do celu nieoczekiwanie staje się ofiarą oskarżeń o władanie magią i nie cichną plotki kompromitujące ją w oczach przyszłego męża. Pojawiają się sekrety, które nie dają spokoju bohaterom i intrygi, które w dziewiętnastowiecznej historii pisanej przez Magdalenę Walę zawsze wychodzą najlepiej. Tym sposobem otrzymujemy powieść wielowątkową i wciągającą, która zapewnia rozrywkę w iście romantycznym stylu.

"Natalia" to intryga, kłamstwa, tajemnice i sekrety. To również dobrze nakreślone sylwetki bohaterów, ciekawa fabuła i romans, który wśród burzliwych wydarzeń pisze własną historię. Przyjemnie czyta się książki napisane z pomysłem i rozwagą, a ta zdecydowanie do takich należy. To kolejny sukces w karierze autorki, trzecia część naprawdę dobrego cyklu, który od siebie polecam nie tylko romantykom czy fanom subtelnych powieści historycznych - przede wszystkim tym czytelnikom, którzy poszukują dobrych książek obyczajowych.