"Story of Bad Boys" Mathilde Aloha, Tyt. oryg. Story of Bad Boys, Wyd. Feeria, Str. 300
PREMIERA: 18 kwietnia 2018r.
POD PATRONATEM: ThievingBooks
POD PATRONATEM: ThievingBooks
"Czas, żebym skoncentrowała się na przyszłości, która mnie przyzywa i oczekuje ode mnie tylko jednej rzeczy: żebym rzuciła się w jej ramiona, ciałem i duszą."
Planowane życie nigdy nie jest idealne. Zazwyczaj bywa tak, że wszystkie nasze przyszłe nadzieje i marzenia burzy podstępny los, który uwielbia bawić się naszą historią i wplątuje w karty historii nieszczęście. Główna bohaterka najnowszej, gorącej serii dla młodzieży miała nadzieję, że plany na przyszłość pomogą jej w dążeniu do celu i osiągnięciu prostej drogi ku realizacji zawodowych celów. Nie spodziewała się jednak, że już sam początek nowego życia zburzy jej idee niczym domek z kart.
Wraz z zapowiedzią gorącego lata pojawiają się powieści - równie intensywne co wakacyjne przygody, pełne niespodzianek i emocji, obok których nie sposób przejść obojętnie. Seria Story of Bad Boys idealnie wpasowała się w ten klimat, a pierwszy tom zapowiedział nie lada podróż przepełnioną zachwycającą love story i opowieścią o życiu z demonami przeszłości. Jak potoczą się losy głównych bohaterów i czy przyjaźń zmieni się w prawdziwą miłość poznacie już w startowym tomie od Mathilde Aloha.
Główna bohaterka, Liliana Wilson, już od pierwszych stron pozytywnie nastraja czytelnika. Zauroczyła mnie jej chęć do walki o własną przyszłość, determinacja która pojawiła się na chwilę przed samą bohaterką oraz jej lekkość bycia, naturalny sposób osoby charyzmatycznej, z którą chce się nawiązać dłuższy kontakt. Polubiłam ją już na starcie, dlatego z każdą przemijającą stroną z niecierpliwością wyczekiwałam szczęśliwych dla niej rozwiązań, ale nie taki był zamysł autorki. Miała być to powieść o trudnych momentach w życiu i taka faktycznie się okazała od początku do końca, choć Lili dzielnie walczyła o prywatne chwile szczęścia jeszcze bardziej budując moją sympatię. Jednak nie tylko ona stała się centralnym punktem powieści, ponieważ jak się okazało autorka z wprawą kreowała kolejnych bohaterów o intrygujących charakterach i zaskakujących pomysłach na życie. Tak w historii pojawili się Evan i Cameron - nowi współlokatorzy Lili, którzy różni jak woda i ogień zaczęli budzić pewne wątpliwości, gdy regularnie wracali do domu poobijani. Czy to męska duma kazała im stawiać czoła wyzwaniom, a może wmieszali się w mroczne interesy? O tym musicie przekonać się sami.
Mathilde Aloha postawiła na dynamiczną akcję w której ciągle coś się dzieje, a uroku dodają dialogi: zabawne i pomysłowe. Dzięki temu cała historia jest smaczna i niezwykle lekka, czyta się ją z ogromnym zaangażowaniem i chęć poznania dalszych losów bohaterów pojawia się jeszcze przed zamknięciem ostatniej strony. Wisząca w powietrzu tajemnica i pojawiające się w tle demony przeszłości przemawiają na korzyść fabuły budując motyw historii z konkretnym przesłaniem a sam motyw love story o którym wcześniej wspomniałam bardziej przypomina próbę odnalezienia prawdziwej miłości niż cukierkową wersję naiwnego uczucia. Tym samym mogę śmiało napisać: oto przepis na naprawdę udaną historię idealną dla każdego!
"Story of Bad Boys" to idealna propozycja na nadchodzące gorące dni. Angażuje, budzi mnóstwo emocji i z miejsca buduje wzajemną, pozytywną relację między czytelnikiem a bohaterami. Smaku dodaje tajemnica a całość wypada wzorowo pod względem lekkiego stylu autorki. Jednak w gronie wszystkich tych pozytywów jeden aspekt świeci najjaśniej: to książka otwarta dla każdej romantycznej duszy, która szuka prawdziwych uniesień i przyspieszonego bicia serca. Gorąco polecam!
Skoro polecasz, to się skuszę:)
OdpowiedzUsuńPolecam i to bardzo :)
UsuńSkoro angażuję i budzi emocje, a do tego pozwala zżyć się z bohaterami, to jestem na tak. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! :)
UsuńRecenzja kusi by sięgnąć po książkę :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję :) Polecam przeczytać jak najszybciej :)
UsuńChyba muszę to przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńPo Twojej recenzji mam wielką ochotę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńTak z ciekawości - ile książek przeczytałaś już w tym roku? :D Nie mogę wyjść z podziwu dla tak częstych postów, recenzji :D A co do książki - wcześniej o niej nie słyszałam, ale zapowiada się nieźle :) Chyba się nią zainteresuję.
OdpowiedzUsuńMnóstwo :D Ale prawda jest taka, że czytam wszędzie a mam taki profil pracy, że w niej też często mogę pozwolić sobie na lekturę ;) W dodatku cierpię na bezsenność, więc... Pod tym względem wszystko mi sprzyja :D A powyższa lektura jest idealna na lato! :)
UsuńTo w sam raz! Zaczekam z nią do wakacji, wtedy nic nie będzie mi stało na przeszkodie :)
UsuńI koniecznie podziel się opinią :)
UsuńKsiążka czeka już niecierpliwie na półce, także na pewno poznam tę historię.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie poznam Twoją opinię :)
UsuńOd zobaczenia tej książki w zapowiedziach, wiedziałam, że będzie to idealna historia na lato. Sama już okładka na to wskazuje. Jednak znowu - muszę czekać na kontynuację :( Mam ogromną nadzieję, że wydawnictwo nie każde długo na nią czekać, bo chciałabym jak najszybciej poznać tę historię :)
OdpowiedzUsuń