środa, 26 grudnia 2018

"Magia i stal" Nik Pierumow

"Magia i stal" Nik Pierumow, Tyt. oryg. Adventures of Molly Blackwater 1, Wyd. Muza, Str. 448

Trzymająca w napięciu, wypełniona akcją powieść w mistrzowski sposób łącząca elementy cyperpunku i steampunku.

Dwa światy stają naprzeciw siebie. W jednym magia ma prawo bytu. W drugim jest surowo tępiona. Która strona zatem wydaje się atrakcyjniejsza dla postronnego obserwatora? A może strach przed nieznanym zawsze będzie problemem przed wkroczeniem do nowego świata?

Nik Pierumow to autor, który jest znaną postacią w świecie fanów serii Władca pierścieni. Sam mocno zaangażowany w świat Tolkiena pisał fanfiki oraz kontynuacje związane z pierwotnym cyklem. Tak zaistniał wśród fanów i nauczył się tworzenia wątków fantastycznych, które przełożyły się na jego najnowszą powieść. Tworzył wiele, współpracował z innymi, ale to "Magia i stal" mocno odcisnęła się w gatunku i przekonała fanów, że autor potrafi pisać własne wciągające historie.

Pierwszy tom serii to połączenie elementów cyperpunku i steampunku, które wzajemnie się przenikając budują intrygującą całość. Na pewno jest to lektura dedykowana młodszemu czytelnikowi. Starszy, bardziej doświadczony i poszukujący mocnych wrażeń, być może nie znajdzie w powyższej powieści wszystkiego czego szuka. Osobiście, jako fanka różnorodnej tematyki i niekoniecznie zwolenniczka fantastyki, mogę potwierdzić, że to lektura której warto dać szansę.

To co przyciąga uwagę w tej historii to połączenie dwóch skrajnie różnych światów. Z jednej strony autor przedstawia nam Królestwo, zrównoważoną krainę w której panuje ład, zasady, wykształcenie i racjonalizm zabraniający jakichkolwiek oznak magii. W drugiej świat przepełniony nadnaturalnymi zjawiskami, które kształtują życie społeczeństwa. Ta istotna różnica idealnie podkreśla podział między warstwami i przekłada się na ponadczasową wartość, że wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma. Na własnej skórze odczuwa to główna bohaterka, która już niebawem stanie się centralnym punktem historii jako mieszkanka Królestwa, która nieoczekiwanie odkryje w sobie zakazane pokłady magii. I gdy wybucha wojna pomiędzy dwiema skrajnymi stronami dziewczyna czuje się rozdarta, nie wiedząc po której ze stron się opowiedzieć.

Młody wiek bohaterki (dwanaście  lat) wyjaśnia do jakiej grupy odbiorców kierowana jest powieść. Jednak problemy z którymi przyjdzie jej się zmierzyć lepiej zrozumie starszy czytelnik. Dlatego odważę się napisać, że to historia dla każdego, bo niezależnie od wieku znajdziecie coś dla siebie: rozłamy, trudne wyboru, odnalezienie siebie w kryzysowej sytuacji a nawet siłę przyjaźni, pokrewieństwa krwi i kto wie... może także miłości? Choć wszystko to przedstawione w stylu młodzieńczej naiwności nie jest pozbawione powagi i dojrzałości, którą dostrzegamy dopiero z czasem, gdy moda bohaterka uczy się życia w trudnym świecie do którego trafiła.

"Magia i stal" to ciekawe wprowadzenie do serii, która mimo swoich klasycznych cech gatunku kryje w sobie coś więcej. To bajka w dojrzałym stylu, czerpiąca inspirację z folkloru i przeszłych wydarzeń, dzięki czemu fabuła dla dojrzałego i świadomego czytelnika staje się jeszcze bardziej atrakcyjna. Sympatyczna główna bohaterka prowadzi nas przez niebezpieczne światy, dzięki czemu tempo akcji nie zwalnia ani na minutę. Śmiało mogę więc stwierdzić, że to ciekawa oraz niezobowiązująca propozycja na leniwe popołudnie.

9 komentarzy:

  1. Nawiązanie do folkloru mnie intryguje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem się nie skuszę. Nie mam czasu na nowe serie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tę serią raczej się nie zacytuję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za takimi gatunkami książek, więc raczej nie skuszę się przeczytać :/ Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Może sięgnę ze względu na tę dwa zupełnie różne światy :)

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Być może sięgnę kiedyś po tą książkę, bo bardzo mnie intryguje. Lubię czasem sięgać po coś, co jest dedykowane młodszym ode mnie czytelnikom i często trafiam na coś co mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też nie uważam, by była to ksiązka dla dzieci, pomimo wieku głównej bohaterki. Czytałam tę powieść jeszcze przed premierą i strasznie mnie wciągnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie, zdecydowanie nie dla mnie. Niestety :(

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń