piątek, 18 stycznia 2019

"Kwiaciarka" Anna Kasiuk

"Kwiaciarka" Anna Kasiuk, Wyd. Czwarta Strona, Str. 400

"Miłość była dla niej czymś więcej niż odurzeniem, zachłyśnięciem się bliskością, dotykiem. Miłość oznaczała dla niej coś jeszcze większego niż przyjaźń."

Oczekiwała szczęścia, ale zapomniała, że należy o nie walczyć. Była bierna, więc czuła się nieszczęśliwa. Postanowiła coś zmienić. I zrobiła krok w nieznane.

Anna Kasiuk to autorka, która wielokrotnie przekonała mnie do swojej twórczością lekkim stylem i idealnym oddaniem rzeczywistości. Pisze tak, jakby wyglądała przez okno i opisywała aktualnie rozgrywającą się tam scenę. Dzięki temu jej książki są wiarygodne i przekonywujące a utożsamianie się z życiem głównych bohaterów przychodzi nad wyraz łatwo.

Najnowsza powieść autorki jest właśnie taką swobodą i lekkością, które połączyły się z dobrym wykonaniem. Już od pierwszych stron wiadomo, że czytelnik znalazł się w samym centrum życiowych wydarzeń, które zmuszą nas do myślenia, wzbudzą kilka refleksji i pozwolą przełożyć przeczytane właśnie doświadczenia na naszą ponurą codzienność. Dlaczego i my nie możemy zacząć walczyć o swoje życie? Nie możemy bać się zmian! Są czasami przerażające, ale bywają niezbędne. Monotonia i brak kolorów nie pozwolą nam w pełni rozwinąć skrzydeł.

Judyta, główna bohaterka, jest dziewczyną jak każda z nas. Z pasji i zawodu zajmuje się pracą wśród kwiatów. Jej artystyczna dusza może w ten sposób ukazać się w postaci pięknych bukietów i niebywałych kwiatowych kompozycji. Jednak praca nie daje jej pełni szczęścia, gdy w domu dzieje się naprawdę źle. Ukochany nie jest tym, kim miał być i chociaż Judyta naprawdę się tego obawia - za namową przyjaciółek zamyka ten rozdział w życiu. Nie spodziewa się, że to dopiero początek jej problemów.

Tłem dla powieści jest historia obyczajowa. Na pierwszym planie staje jednak motyw romantyczny, w którym doskonale odnajduje się Anna Kasiuk. Powoli, sukcesywnie, buduje przed główną bohaterką drogę do szczęścia, którego Judyta oczywiście się nie spodziewa. Gdy w rodzinne strony powraca Szymon, jej dawna miłość z licealnych lat, dziewczyna jest przekonana, że to jej czas. Że w końcu może być szczęśliwa. Do czasu, gdy ze skrzynki na listy wyjmuje tajemniczy anonim. Wówczas powraca przeszłość a wraz z nią - smutne konsekwencje. Co skrywa dziewczyna? Dlaczego nie ma prawa do szczęścia?

"Kwiaciarka" to prosta powieść o bólu i stracie, odkupieniu i drugich szansach. Stawia przed nami wiarygodnych bohaterów i życiowe rozterki. Udowadnia, że każdy zasługuje na wielką miłość mimo przeciwności losu. Emocje, wzruszenia i namiętności - właśnie to czeka na nas w najnowszej propozycji autorki. To książka, która na pewno trafi do serca wielu czytelników. Wiem to z własnego doświadczenia.

10 komentarzy:

  1. Jest to książka, która naprawdę mnie ciekawie, więc mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna kontynuacja. Właśnie o niej pisze recenzje. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Andromedę" i tę książkę również będę niebawem czytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poprzednia książka autorki czeka na półce na swoją kolej. Tę również przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, nie można bać się zmian, bo to nas bardzo ogranicza.

    Zapraszam do siebie na podsumowanie roku. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie pozostaje tylko wygospodarować czas na kolejną lekturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo, zdecydowanie książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą książką :D Zapisuję sobie tytuł ^^
    Pozdrawiam oraz dziękuję za odwiedziny ♥
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Z pewnością ją przeczytam :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń