"Co byś zrobił, gdybyś mnie dogonił?" Anna Bednarska, Wyd. Novae Res, Str. 420
"Komu się nie chce chwycić za łopatę, ten się nie dokopie."
Przeszłość potrafi być bolesna. Potrafi zadawać rany wciąż na nowo, nie pozwalając o sobie zapomnieć. Jak więc uniknąć jej bezwzględności? Jak zapomnieć o tym, co było?
Helena Maj, główna bohaterka powieści to trzydziestolatka, której życie nie ułożyło się tak jak tego planowała. Pisarka z zamiłowania, która wydała wspaniały debiut. Dziś walczy z blokadą twórczą i nie potrafi napisać książki na miarę swojego pierwszego dzieła. Pozornie szczęśliwa, ale wewnątrz zagubiona, załamana i niespełniona marzy o miłości, która nie chce nadejść. Nie spodziewa się, że już niebawem w jej życie wkroczy nie jeden a dwóch mężczyzn. I porządnie namiesza jej w głowie.
Przyznaję, że sceptycznie podeszłam do historii, która zapowiadała się na banalny romans. Czy tego już nie było? Ile poznaliśmy bohaterek zagubionych we własnym nieszczęściu, które nagle dostają możliwość zmiany swojego życia? Dużo. Jednak w przypadku tej historii nie ma nic lepszego niż udowodnienie, że życie potrafi nas zaskakiwać. Autorka sukcesywnie prowadzi swoją bohaterkę od pomyłek i konsekwencji do próby korzystania z życia i czerpania garściami tego co się jej należy. Nie zapomina przy tym o realiach życia, nie rzuca swoich bohaterów w ramiona absurdu a pozwala im twardo stąpać po ziemi budując atmosferę wiarygodności przy każdym kroku.
To nie tylko historia o miłości. Znajdziecie tuta trudy życia, niecodzienne wydarzenia czy doskonale poprowadzony wątek relacji międzyludzkich. Autorka budując wiarygodne kreacje swoich bohaterów pokazała nam jak trudno czasami odnaleźć się w nowej sytuacji, jak trudno zaufać i zapomnieć o przykrej przeszłości. Stawianie na nogi, zapominanie o porażkach nie jest łatwe, ale możliwe o czym na pewno przekonacie się dzięki przygodom bohaterów.
Pamiętajcie jednak, że chociaż powieść kryje w sobie mądre przesłanie i dotyka nie łatwych spraw, wciąż jest lekka, przyjemna i miejscami zabawna. Styl autorki pozwala spokojnie płynąć przez opowieść, bez zbędnych niedociągnięć w fabule czy elementów nudy. Anna Bednarska pokusiła się o głębsze portrety psychologiczne swoich bohaterów, by lepiej nakreślić ich aktualną sytuację i przyznaję, że wyszło jej to na dobre - książka nabrała głębi, wiarygodności oraz otrzymała solidną dawkę wartych bliższego poznania emocji.
W aktualnej tematyce ataków terrorystycznych, które stają się poważnym wyzwaniem dla głównych bohaterów śledzimy losy ludzi, którzy próbują wyplątać się z trudnej przeszłości. W swojej powieści Anna Bednarska zabiera nas w podróż, w głąb ludzkich umysłów i udowadnia, że każdy zasługuje na szczęście. "Co byś zrobił, gdybyś mnie dogonił?" to interesująca, dobrze napisana historia, której niczego nie brakuje, a która dotyka problemów każdego z nas. Idealna na długi wieczór sprawdzi się w duecie z kubkiem gorącej herbaty.
Pierwszy raz czy tam u Ciebie o tej książce, ale czuję, że warto po nią sięgnąć. 😊
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam u Ciebie o tej książce, ale czuję, że warto po nią sięgnąć. 😊
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, bardzo mi się podobała;) Podobnie z resztą jak poprzednia książka autorki- "Trudny mężczyzna";)
OdpowiedzUsuńDobrze czytało mi się tę książkę. Niebawem o niej napiszę.
OdpowiedzUsuńTa pozycja raczej nie jest dla mnie :/
OdpowiedzUsuńJuż sama okładka intryguje niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości
Faktycznie - książka wygląda i "brzmi" jak banalny i oklepany romans, tak więc miło słyszeć, że jednak znajduje się w tej historii coś więcej :)
OdpowiedzUsuńMam w planach poznanie tej powieści ;). Tylko nie wiem kiedy...
OdpowiedzUsuń