"Mów szeptem" Agnieszka Olejnik, Wyd. Kobiece, Str. 328
"Dopiero kiedy wracał do domu, w którym pochrapywała pijana babcia, uświadomił sobie, że przeżywa coś takiego po raz pierwszy. Pierwszy raz w życiu ktoś powiedział mu, że lubi z nim rozmawiać. To brzmiało prawie jak "lubię cię"."
Dwójka zagubionych bohaterów stanęła naprzeciw siebie w najbardziej potrzebnym dla nich momencie. Jednak czy to wystarczy, by wyrwać ich z mroku problemów? Czy zdołają uratować siebie nawzajem? "Mów szeptem" odpowie na wszystkie pytania.
Początkowo pomyślałam sobie: "historia jakich wiele". W końcu ile można czytać o dwójce zagubionych nastolatków, którym życie dało w kość? Jednak coś przyciągało mnie do tej książki mimo moich przekonań i w końcu postanowiłam zaryzykować - na całe szczęście! Otrzymałam bowiem historię tak piękną i przejmującą, której zupełnie się nie spodziewałam. A która utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie ma książki takiej jak wszystkie. Każda - jak się okazało - jest wyjątkowa.
Piękna, przejmująca, do bólu prawdziwa opowieść o młodych ludziach, z którymi wielu wchodzących w dorosłe życie czytelników będzie mogło się utożsamić. Niepewni świata, wycofani, samotni przez obowiązki, które spadły na nich bez pytania przypominają losy każdego z nas - człowieka, który stanął na rozdrożu i chociaż świat stoi przed nim otworem, boi się zrobić krok na przód. Autorka fantastycznie ujęła ten punkt zawahania, to wewnętrzne rozdarcie widoczne w kreacji obu głównych bohaterów, które zapoczątkowało proces kolejnych wydarzeń.
Początkowo wszystko rozpoczyna się banalnie. W prowincjonalnym liceum w Stawach pojawia się Madelaine Robson, nowa uczennica. Zamknięta w sobie, nieśmiała, nieufna. Wyróżniająca się jedynie nietypowym ubiorem. I to właśnie ona skupia na sobie uwagę Witka, miłośnika Szekspira i geniusza matematycznego. Chłopak posiadając nietypowy dar od razu widzi w dziewczynie swoją bratnią duszę. Widzi słowa jako kolory a Magdę jako kogoś, kto być może przerwie jego niechęć do zawarcia związku. Tylko czy obydwoje zrozumieją, że ucieczka przed miłością jest także cierpieniem?
Co to była za historia! Nieprzewidywalna, zaskakująca, pewna swego. Miejscami także niebezpieczna. Autorka sprytnie zmyliła mnie wstępem w typowo młodzieżowej odsłonie, by za moment wkroczyć na scenę z pomysłowo wykreowanym wątkiem kryminalnym, który w finale mocno mną wstrząsnął. Jednak od początku zaintrygowana historią nie mogłam oderwać się od wydarzeń, które niespodziewanie stają się centralnym punktem Magdy i Witka. Stają oni bowiem na pierwszej linii zbrodni, która w każdym kolejnym etapie co raz mocniej ich ze sobą wiąże i budzi masę skrajnych emocji.
Zachwycający portret psychologiczny obu bohaterów, wejrzenie w głęb niebanalnych osobowości oraz akcja, która dynamicznie porusza się do przodu wciąż zaskakując i pozostawiając mnóstwo sprzecznych sygnałów, by w końcowym efekcie mocno wstrząsnąć czytelnikiem. "Mów szeptem" uczy, nie tylko młodzież, ale i dorosłych, jak postrzegać problemy nie tylko te związane z innością. To wielka lekcja dla każdego czytelnika, przejmująca i niezwykle dojrzała, która - jestem tego pewna - wzbudzi u każdego zachwyt dorównujący mojemu. Najlepsza propozycja książki dla młodzieży jaką mogłam sobie wybrać.
Mam wielką ochotę przeczytać tę książkę tylko brakuje czasu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Chętni sięgnę.
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywna opinia, chętnie przeczytać te powieść :)
OdpowiedzUsuńZ e-BOOKIEM POD RĘKĘ
Czytałam i uważam, że ta książka jest genialna. ��
OdpowiedzUsuńHistoria młodzieżowa z wątkiem kryminalnym! Hmm, to może się okazać strzałem w 10-tkę.
OdpowiedzUsuńCzytałam i uważam, że ta książka jest genialne. 😊
OdpowiedzUsuńRewelacyjna książka. Bardzo gorąco ją polecam.
OdpowiedzUsuńObecnie nie mam ochoty na tego typu książki. Czuję nimi przesyt, ale gdy mi przejdzie na pewno zwrócę na nią uwagę, skoro jest taka świetna. :)
OdpowiedzUsuńDo książki zachęca mnie praktycznie wszystko; Autorka, tematyka, tytuł, okładka, a także Twoja recenzja. Wiem, że ją przeczytam z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńMam już na liście do przeczytania. Teraz tylko znaleźć dla niej czas :D
OdpowiedzUsuńCzytałam i podzielam Twój zachwyt. Książka jest naprawdę świetna. Wartościowa lektura na naszym rynku wydawniczym.
OdpowiedzUsuńJa pewnie nie sięgnę po tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Z pewnością przeczytam tę książkę, szczególnie że czytałam same pozytywne opinie o niej i twoja nie jest wyjątkiem. Po za tym bardzo lubię takie powieści i myślę, że ta będzie idealna dla mnie.
OdpowiedzUsuń