"Niepokorna królowa" Meghan March, Tyt. oryg. Defiant Queen, Wyd. Editio, Str. 252
"[...] jeśli nie oddasz temu człowiekowi tego, co jesteś mu winna, to nie skończy się na tobie. Zniszczy wszystkich, których kochasz."
Kiedy między dwójką bohaterów rodzi się płomienne uczucie, wszystko jest możliwe. Gdy do głosu dochodzą emocje, wszystko się komplikuje. Wówczas możemy być gotowi na wybuchy złości oraz namiętności!
Meghan March napisała trylogię osadzoną w ramach powieści erotycznej w typowo kobiecym stylu. Jednak wyszła o krok dalej i zamiast pustej treści oraz schematycznych bohaterów skupiła się na każdym detalu, dzięki czemu powstałą historia, którą czytałam z wielką przyjemnością! Pierwszy tom pozytywnie mnie zaskoczył, jednak myślę że kontynuacja okazała się jeszcze bardziej wciągająca. W atmosferze płomiennego romansu, słownych przepychanek, ironii i pewności siebie powstała opowieść, której warto dać szansę.
Keira Kilgore, bohaterka, która już wcześniej zdobyła moją sympatię, ponownie wkracza na pierwszy plan. Jest seksowna, piękna i ogniście temperamentna. Ta dziewczyna potrafi zajść za skórę! I nigdy się nie poddaje. Cenię ją za niezależność, za pewność siebie i świadomie kierowanie firmą. Tylko, że ta sama kobieta jest także własnością tyrana a on zabrania jej podejmować jakiekolwiek decyzje związane z jej losem. Lachlan Mount panuje w Nowym Orleanie i nad własną żoną. Jego bezwzględność nie ma granic. Czy uda mu się więc stłamsić tak silną osobowość?
Oto prawdziwe starcie charakterów. Ona nie jest w stanie do końca podporządkować się narzuconym przez męża zasadom. On chociaż uwielbia trzymać wszystko pod swoimi rządami wie, ze tym razem może mu się nie udać. Obydwoje obdarzeni przez autorkę bogatymi osobowościami i silną wolą walki mierzą się na każdym kroku stając na przeciw siebie z odwagą, pożądaniem i namiętnością. Bo chociaż nie potrafią zrozumieć siebie nawzajem ani tym bardziej podporządkować według siebie, chemia pomiędzy nimi wyczuwalna jest od pierwszej strony.
Chociaż motywem przewodnim jest wspaniały wątek romantyczny - w dodatku pełen napięcia - to nie mogę zapomnieć o drugoplanowej tematyce. Życie niekonicznie zgodne z prawem, niebezpieczeństwo, problemy oraz katastrofy. To wszystko potęguje napięcie a akcja ani na moment nie zwalnia tempa. Autorka wie jak zachęcić czytelnika, jak wzbudzić jego uwagę i zwrócić zainteresowanie na wybrane sceny. Stopniuje napięcie, wprowadza elementy zaskoczenie pisząc przy tym lekko i zupełnie niezobowiązująco - aż chce się czytać! Naprawdę z przyjemnością zatopiłam się w kontynuacji losów tych zaskakujących bohaterów i już czekam na ciąg dalszy, gdy powracam wspomnieniami do ekscytującego finału.
"Niepokorna królowa" to mnóstwo emocji, tych dobrych i tych złych. Z książkami Meghan March nie można się nudzić a jej najnowsza trylogia to jedna z ciekawszych powieści erotycznych jakie czytałam. Wciąga na całego, pozwala na moment oderwać się od ponurej rzeczywistości i jest idealnym wyborem na leniwe popołudnie. Jeśli nie czujecie się dobrze z taką tematyką zaryzykujcie - sądzę, że ta autorka zmieni Wasze odczucia, gdy w grę wkroczą odpowiednie emocje, wyraziści bohaterowie i niebanalna akcja.
Ogólnie nie jestem fanką takich powieści, ale do tej trylogii jakoś mnie ciągnie, więc podejrzewam, że niedługo zapoznam się z nią :)
OdpowiedzUsuńMam ją w swoich planach, może w tym roku się wyrobię z nimi :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,
coraciemnosci.blogspot.com
Tytuł sobie zapisuję :)
OdpowiedzUsuń