sobota, 6 kwietnia 2019

"Oczy diabła" Wiktor Noczkin

"Oczy diabła" Wiktor Noczkin, Wyd. Fabryka Słów, Str. 432

"Nie ma to jak kałasznikow do pokojowego rozwiązywania kwestii spornych."

Seria Fabryczna Zona kiedyś była mi obojętna. Zdecydowanie nie mój gatunek, nie moja historia. Ale ktoś powiedział, żebym spróbowała, zaryzykowała i zaczęła właśnie od książek Wiktora Noczkina. Zdecydowałam się na ten krok w nieznane i... nie żałuję! Faktycznie doskonale się bawiłam i dziś z przyjemnością śledzę kolejne wydania w serii, by z przyjemnością sięgnąć po moje nowe odkrycie.

Książek nie musicie czytać z zachowaniem chronologii. Owszem, dobrze by było, jednak jeśli sięgnięcie bez względu na datę wydania także odnajdziecie się w fabule. To historie zakręcona, skomplikowane, nawiązujące do niełatwych wydarzeń w trudnych czasach, które przekonują formą, strukturą powieści i przede wszystkim niebanalną kreacją bohaterów.

Rosyjskojęzyczna część S.T.A.L.K.E.R. przetłumaczona na język polski zdobyła moje uznanie właśnie dzięki klimatowi, który różni się od pozostałych książek w serii. Nie czytałam wszystkich, więc nie mam konkretnego porównania, ale Noczkin podbił moją wyobraźnię barwnymi opisami, dbałością o szczegóły, miejscami w których żyli bohaterowie - wszystkim co w książce powinno być najważniejsze. Autor bez wątpienia włada słowem jak nikt inny, doskonale buduje tym samym napięcie oraz świat, który żyje swoim własnym, prywatnym życiem.

Żenia Pietrowna rozpoczęła ciąg wydarzeń. Wymyśliła, że napadnie na bank i dokonała niemożliwego. Niestety nie pomyślała kogo obrabia i poszkodowani zaczynają się mścić. By uciec postanawia opuścić miasto a wizja przyłączenia się do ekspedycji ruszającej do czarnobylskiej strefy zamkniętej wydaje się niezwykle kusząca. Nie spodziewa się tego co tam zastanie. Zemsta ludzi, których okradła okaże się najmniejszym złem.

Różnorodna kreacja bohaterów widoczna jest jak na dłoni. Nie ma dwóch takich postaci, za to każda otrzymała bogaty bagaż emocjonalnych doświadczeń i charyzmatycznych cech. W towarzystwie takich osób czas biegnie zdecydowanie zbyt szybko i nie sposób jednoznacznie wskazać kogo lubi się najbardziej. Każdy ma tutaj swoje miejsce, słowo do powiedzenia w barwnych i zaskakujących dialogach, które bawią, intrygują i czasami przyprawiają o dreszcz przerażenia. Wszystko to na tle tajemniczej Zony, miejsca niezwykle klimatycznego, pełnego anomalii, w którym z przyjemnością się odnalazłam.

Na pewno nie jest to powieść dla każdego, ale fan gatunku bez wątpienia doceni talent Wiktora Noczkina. Z wielką przyjemnością zdecydowałam się na jego najnowszą powieść i muszę przyznać, że jak do tej pory była najlepsza ze wszystkich (chociaż każda z osobna była naprawdę dobra). "Oczy diabła" intrygują, zatrzymują przy sobie niebanalnym klimatem i wiszącą w powietrzu tajemnicą. Czytanie tej książki to czysta, przesiąknięta atmosferą Zony przyjemność.

6 komentarzy:

  1. Trochę nie moja tematyka, więc odpuszczam czytanie. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niebanalna kreacja bohaterów na pewno mnie kusi. Może kiedyś zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. To raczej nie moja bajka. Odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z jednej strony mogłabym przekonać mnie ta paleta osobowości bohaterów, z drugiej to chyba nie moja bajka. Skoro to nie jest książka dla każdego, odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama nie wiem. Nie do końca jestem przekonana.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń