"Złączeni honorem" Cora Reilly, Tyt. oryg. Bound by Honor, Wyd. Niezwykłe, Str. 285
"Wstępuję za życia, odejdę w chwili śmierci."
Niebezpieczeństwo, które graniczy z obsesją. Miłość, która wystawia na próbę wszelkie emocje. Czy bohaterowie odnajdą się w świecie wywróconym do góry nogami?
W poszukiwaniu książki, która mocno mnie zaangażuje w rozgrywane wydarzenia oraz zaskoczy wszystkim co tylko możliwe zdecydowałam się na lekturę Cory Reilly. Wszystko wskazywało na to, że autorka napisała historię idealnie wpasowującą się w mój gust literacki, więc jak mogłabym nie skorzystać? Przeczytałam pierwszą stronę, później kolejną i faktycznie przepadłam na całego! Okazało się, że mieszanka wybuchowa niebezpieczeństwa oraz mnóstwa przeróżnych emocji idealnie połączyła się z niebanalna kreacją głównych bohaterów tworząc całość od której trudno się oderwać.
Aria Scuderi od lat żyła w trybie wyznaczonych wartości. Nie miała możliwości, by wyrazić własne zdanie w jednej z najbardziej wpływowych rodzin mafijnych w Chicago. Dziewczyny w jej rodzinie nie mają prawa głosu. Ona jednak marzy, by zmienić te poglądy działając wbrew obecnej opinii. Już w wieku piętnastu lat rodzice podjęli decyzje o jej zamążpójściu. Wszystko po to, by zapewnić pokój między rodami. Czy dziewczyna odważy się po osiągnięciu pełnoletności stanąć na ślubnym kobiercu z mężczyzną, którego nie zna? W dodatku owianego mroczną sławą?
Autorka przekonała mnie przede wszystkim pomysłem, który wcieliła w życie i sukcesywnie trzymała się go kontynuując wydarzenia w swojej powieści. Pojawiło się kilka lektur o tematyce mafijnej, ale jeszcze nigdy żadna do tej pory nie zaimponowała mi tak bardzo jak zrobiła to powieść "Złączeni honorem". Silna, mocna, często zaskakująca w najmniej oczekiwanym momencie zabrała mnie w sam środek porachunków, ciężkiego klimatu, prawdziwego (mrożącego krew w żyłach!) niebezpieczeństwa. Jednak sama atmosfera nie byłą gęsta a wręcz zaskakująco lekka, dzięki czemu przygody bohaterów czytałam z wielką przyjemnością, żałując jedynie że strony przeskakują zdecydowanie zbyt szybko.
Przyjemna kreacja głównych bohaterów to największy atut tej historii. Jak można nie polubić silne, niezależne postacie o całym bagażu indywidualnych cech charakteru? Obracając się w świecie bezwzględnych ludzi na pierwszym miejscu staje przyszły małżonek Arii, czyli Luca "Imadło" Vitielli - niebezpieczny, ale i seksowny, który skrywa się za maską prawdziwego łobuza. Idealnie równoważy pewną siebie Arię, która troszczy się przede wszystkim o szczęście swojej rodziny. Dlatego zamiast uciekać stawia czoła przeznaczeniu i decyduje się na zaaranżowane małżeństwo. Mogła uciec odsuwając się jak najdalej od bogactwa, krwi i śmierci, ale dzielnie walczyła: nie zapominajmy, że także ona wychowywała się w okrutnym świecie gangsterów, więc doskonale wiedziała jak radzić sobie z Lucą. A gdyby tego było mało pozostają bohaterowie drugoplanowi: równie ciekawi, często wiele wnoszący do powieści.
"Złączeni honorem" to książka z pazurem! Silna i niezależna, dokładnie tak samo jak jej bohaterowie. Doskonale bawiłam się podczas lektury śledząc losy Arii i jej partnera, balansując wraz z nimi na granicy zmysłowego erotyzmu. W tej książce odnalazłam wszystko to co od dawna poszukiwałam: niebezpieczeństwo, emocje, pomysłowe kreacje głównych postaci oraz - oczywiście! - fabułę, przy której czas płynie zdecydowanie zbyt szybko. Jestem zachwycona pierwszym tomem serii i już wyczekuję kontynuacji!
Lubię powieści z pazurem, dlatego będę miała na uwadze powyższy tytuł.
OdpowiedzUsuńKsiążka niedawno trafiła do mojej biblioteczki, więc na pewno będę ją czytać. 😊
OdpowiedzUsuńNa dniach będę czytać i mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno :)
OdpowiedzUsuńCzuje, że to nie jest pozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Książka z pazurem - to brzmi bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńPo tak pozytywnych wrażeniach po lekturze sama mam ochotę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńGangsterskich romans i silna kobieta? Czuję się zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńTo raczej nie jest książka, której teraz bym poszukiwała dla siebie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo fajnie napisałaś recenzję. Jestem przekonana, że ta książka mnie zaciekawi i z chęcią się za nią rozejrzę ;)
OdpowiedzUsuńTa historia mega mnie intryguje, postaram się przeczytać jak będę wolniejsza.
OdpowiedzUsuńświetna recenzja jak zawsze :)
Pozdrawiam, Pola
www.czytamytu.blogspot.com