wtorek, 23 kwietnia 2019

"Złączeni honorem" Cora Reilly

"Złączeni honorem" Cora Reilly, Tyt. oryg. Bound by Honor, Wyd. Niezwykłe, Str. 285

"Wstępuję za życia, odejdę w chwili śmierci."

Niebezpieczeństwo, które graniczy z obsesją. Miłość, która wystawia na próbę wszelkie emocje. Czy bohaterowie odnajdą się w świecie wywróconym do góry nogami?

W poszukiwaniu książki, która mocno mnie zaangażuje w rozgrywane wydarzenia oraz zaskoczy wszystkim co tylko możliwe zdecydowałam się na lekturę Cory Reilly. Wszystko wskazywało na to, że autorka napisała historię idealnie wpasowującą się w mój gust literacki, więc jak mogłabym nie skorzystać? Przeczytałam pierwszą stronę, później kolejną i faktycznie przepadłam na całego! Okazało się, że mieszanka wybuchowa niebezpieczeństwa oraz mnóstwa przeróżnych emocji idealnie połączyła się z niebanalna kreacją głównych bohaterów tworząc całość od której trudno się oderwać.

Aria Scuderi od lat żyła w trybie wyznaczonych wartości. Nie miała możliwości, by wyrazić własne zdanie w jednej z najbardziej wpływowych rodzin mafijnych w Chicago. Dziewczyny w jej rodzinie nie mają prawa głosu. Ona jednak marzy, by zmienić te poglądy działając wbrew obecnej opinii. Już w wieku piętnastu lat rodzice podjęli decyzje o jej zamążpójściu. Wszystko po to, by zapewnić pokój między rodami. Czy dziewczyna odważy się po osiągnięciu pełnoletności stanąć na ślubnym kobiercu z mężczyzną, którego nie zna? W dodatku owianego mroczną sławą?

Autorka przekonała mnie przede wszystkim pomysłem, który wcieliła w życie i sukcesywnie trzymała się go kontynuując wydarzenia w swojej powieści. Pojawiło się kilka lektur o tematyce mafijnej, ale jeszcze nigdy żadna do tej pory nie zaimponowała mi tak bardzo jak zrobiła to powieść "Złączeni honorem". Silna, mocna, często zaskakująca w najmniej oczekiwanym momencie zabrała mnie w sam środek porachunków, ciężkiego klimatu, prawdziwego (mrożącego krew w żyłach!) niebezpieczeństwa. Jednak sama atmosfera nie byłą gęsta a wręcz zaskakująco lekka, dzięki czemu przygody bohaterów czytałam z wielką przyjemnością, żałując jedynie że strony przeskakują zdecydowanie zbyt szybko.

Przyjemna kreacja głównych bohaterów to największy atut tej historii. Jak można nie polubić silne, niezależne postacie o całym bagażu indywidualnych cech charakteru? Obracając się w świecie bezwzględnych ludzi na pierwszym miejscu staje przyszły małżonek Arii, czyli Luca "Imadło" Vitielli - niebezpieczny, ale i seksowny, który skrywa się za maską prawdziwego łobuza. Idealnie równoważy pewną siebie Arię, która troszczy się przede wszystkim o szczęście swojej rodziny. Dlatego zamiast uciekać stawia czoła przeznaczeniu i decyduje się na zaaranżowane małżeństwo. Mogła uciec odsuwając się jak najdalej od bogactwa, krwi i śmierci, ale dzielnie walczyła: nie zapominajmy, że także ona wychowywała się w okrutnym świecie gangsterów, więc doskonale wiedziała jak radzić sobie z Lucą. A gdyby tego było mało pozostają bohaterowie drugoplanowi: równie ciekawi, często wiele wnoszący do powieści.

"Złączeni honorem" to książka z pazurem! Silna i niezależna, dokładnie tak samo jak jej bohaterowie. Doskonale bawiłam się podczas lektury śledząc losy Arii i jej partnera, balansując wraz z nimi na granicy zmysłowego erotyzmu. W tej książce odnalazłam wszystko to co od dawna poszukiwałam: niebezpieczeństwo, emocje, pomysłowe kreacje głównych postaci oraz - oczywiście! - fabułę, przy której czas płynie zdecydowanie zbyt szybko. Jestem zachwycona pierwszym tomem serii i już wyczekuję kontynuacji!

10 komentarzy:

  1. Lubię powieści z pazurem, dlatego będę miała na uwadze powyższy tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka niedawno trafiła do mojej biblioteczki, więc na pewno będę ją czytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Na dniach będę czytać i mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuje, że to nie jest pozycja dla mnie :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka z pazurem - to brzmi bardzo zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Po tak pozytywnych wrażeniach po lekturze sama mam ochotę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gangsterskich romans i silna kobieta? Czuję się zaintrygowana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To raczej nie jest książka, której teraz bym poszukiwała dla siebie.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajnie napisałaś recenzję. Jestem przekonana, że ta książka mnie zaciekawi i z chęcią się za nią rozejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta historia mega mnie intryguje, postaram się przeczytać jak będę wolniejsza.
    świetna recenzja jak zawsze :)
    Pozdrawiam, Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń