"Raw" Belle Aurora, Tyt. oryg. Raw, Wyd. Niezwykłe, Str. 320
"Co byście zrobili, gdyby cel, który pchał was do przodu przez całe życie, nagle rozwiał się jak mgła?"
Niesprawiedliwe życie w końcu pozwoliło na chwilę oddechu. Tylko czy to nie jest pozorny spokój? Wydaje się, że już za rogiem czai się kolejna tragedia.
Najpierw słodko i uroczo w serii Friend-Zoned, następnie zaskakująco i niebezpiecznie w pierwszym tomie cyklu Raw Family. Oto Belle Aurora, autorka która żongluje emocjami czytelnika i doskonale się przy tym bawi! Uwielbiam jej książki i styl, pełen zakrętów życiowych, dojrzałych bohaterów, ponadczasowych wartości. Zawsze gdy odkrywam autora, którego książki mogę czytać w ciemno a każda kolejna wydaje się jeszcze lepsza od poprzedniczki czuję pewną satysfakcję. Belle Aurora bez wątpienia jest moim ostatnim, wyjątkowym odkryciem.
Alexa Ballentine uciekła z rodzinnego domu, gdy tylko skończyła szesnaście lat. Nie chciała tam mieszkać, nie chciała brać udziału w tym przedstawieniu. Dlatego zbudowała sobie nowe życie, krok po kroku próbując odnaleźć się w nietypowej sytuacji. I chociaż nie było łatwo, w końcu się udało. Dziś, po dziesięciu latach, jest pewna swego, ma stabilną pracę i poczucie, że pomaga innym. Tylko jest też on, tajemniczy nieznajomy, który czai się na każdym kroku. Czy obserwuje dziewczynę z jakiegoś powodu? Dlaczego stał się jej prywatnym stalkerem? Chociaż Alexa nie czuje się zagrożona to już niedługo nieznajomy wyjawi swoje oczekiwania i zaskoczy dziewczynę bardziej niż ktokolwiek przypuszczał.
Historia głównej bohaterki nie jest obca. To właściwie los wielu młodych dziewczyn, które musiały dźwigać na swoich barkach błędne wybory swoich rodziców. Rodzina Alexy - zimna i obojętna na losy swojej córki, wydawała się złem wcielonym budzącym jedynie negatywne emocje. Nic więc dziwnego, że bohaterka łaknęła poczucie akceptacji, bezpieczeństwa i stabilizacji, nawet od obcego mężczyzny. Wkroczył do jej życia nagle i stał się częścią jej życia, może w sposób zaskakujący i nieoczywisty, ale na pewno fascynujący. On jest dziki, niebezpieczny i mroczny, ale przyznaję, że i ja uległam urokowi Twitcha który miał w sobie nutę dominacji. Obie kreacje głównych bohaterów okazały się strzałem w dziesiątkę idealnie wpasowując się w temat fabuły.
"Raw" bez wątpienia buduje klimat.
Ciężki, mroczny, niepewny. Jest dziewczyna taka jak my, z trudną
przyszłością, z ciężarem próby normalnego życia. I jest i on, ten który
wprowadza zamęt, przypomina o demonach przeszłości i wydaje się być
bezwzględny w swoich żądaniach. Belle Aurora wykonała solidną pracę
budując fabułę nieoczywistą i pełną napięcia, w której niemożliwym jest
przewidzenie kolejnego kroku bohaterów. Wszystko to zatopione w całej
masie przeróżnych emocji oraz - jakżeby inaczej - miłości, która rodzi
się powoli choć niespodziewanie. Kto bowiem nie kocha mrocznych
bohaterów kryjących się w cieniu? Ja nie potrafię się im oprzeć i cieszę
się, że kreacja Twitcha okazała się tak mocną stroną opowieści w której
przecież liczy się wszystko:wartości rodzinne, przyjaźń, akceptacja,
poczucie bezpieczeństwa aż w końcu dążenie do szczęścia i równowagi.
"Raw" to książka, która w pełni mnie do siebie przekonała. Idealne rozpoczęcie silnej i niezależnej serii, która na pewno przebije się w tłumie. Dopracowana w każdym detalu wciąga do historii jak najlepszy narkotyk i pozostawia po sobie to przyjemne poczucie niedosytu, kiedy już teraz zaraz natychmiast chciałoby się trzymać w rękach kontynuację. Mnóstwo emocji i wspaniała kreacja bohaterów to tylko wstęp do zalet, które sami powinniście poznać.
"Raw" to książka, która w pełni mnie do siebie przekonała. Idealne rozpoczęcie silnej i niezależnej serii, która na pewno przebije się w tłumie. Dopracowana w każdym detalu wciąga do historii jak najlepszy narkotyk i pozostawia po sobie to przyjemne poczucie niedosytu, kiedy już teraz zaraz natychmiast chciałoby się trzymać w rękach kontynuację. Mnóstwo emocji i wspaniała kreacja bohaterów to tylko wstęp do zalet, które sami powinniście poznać.
Kochana, dzięki Tobie kolejna książka trafia na listę tych obowiązkowych do przeczytania. 😊
OdpowiedzUsuńSłyszałam już co nie co o tej książce, ale nie są to moje klimaty czytelnicze, więc się nie skuszę na jej głębsze poznanie ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę czytać tę książkę. Niebawem o niej napiszę.
OdpowiedzUsuńZerkam na nią z zainteresowaniem
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie poznam tę pozycję. ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie moje klimaty. Nie przepadam za takim książkami. [Kreatywna-alternatywa]
OdpowiedzUsuńUwielbiam powieści tej pisarki. :)
OdpowiedzUsuńA jak pod względem, że tak powiem "technicznym"? Czytałam "Wiedźmę morską" tego wydawnictwa i aż się maczuga w kieszeni otwierała... Błędy stylistyczne, gramatyczne, a nawet ściśle związane z redakcją. Nie mam wykształcenia kierunkowego, a błędy znajdowałam na każdej stronie :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Kasia z niekulturalnie.pl
Można byłoby popracować nad kilkoma technicznymi punktami, ale generalnie nie było tak źle jak wspominasz :)
UsuńChciałam bym przeczytać :)
OdpowiedzUsuń"Raw" to dowód na to, że Belle Aurora potrafi doskonale budować klimat i bawić się emocjami czytelnika. Mroczna, wręcz gęsta historia, która wciąga od samego początku, a na końcu pozostawia niedosyt, więc tak, jak Ty - również czekamy na kontynuację. :)
OdpowiedzUsuń