niedziela, 29 września 2019

"Tak smakuje miłość" Agata Przybyłek

"Tak smakuje miłość" Agata Przybyłek, Wyd. Czwarta Strona, Str. 352

Podobno ludzie mogą popełnić dwa błędy po rozstaniu. Albo uciekają od świata i ludzi, albo zbyt szybko wchodzą w kolejne związki. Ola zamierza popełnić je oba.

Miłość rządzi się swoimi prawami. Bywa tak, że przychodzi niespodziewanie. Bywa również, że równie szybko przemija. Jak wówczas odnaleźć się w świecie samemu?

Agata Przybyłek powraca z pierwszym tomem nowej serii i już zachwyca! Jeśli śledzicie jej karierę pisarską od początku wiecie, że idzie zazwyczaj jednym z dwóch obranych wcześniej torów: albo jej serie są zabawne i trochę ironicznie patrzą na prawdziwe życie, albo są szczere i otwarte na problemy, które nas otaczają. Tym razem autorka zdecydowała się połączyć oba tematy i trochę ironicznie, trochę poważnie o miłości i samotności prowadzi nas przez opowieść od której znowu ciężko się oderwać.

Poznajemy Olę, dziewczynę która myślała, że jej życie jest już poukładane. Ładna, mądra, młoda miała poczucie, że odnalazła się w świecie. Jednak nie spodziewała się, że jej teściowa znajdzie sobie na stare lata nowe hobby i niczym zawodowa wróżka wywróży swojemu ukochanemu synkowi rychłe zmiany. Przyszłość naznaczona samymi złymi sytuacjami sprawia, że mąż Oli odchodzi szybciej niż można było przypuszczać a ona pozostaje sama, ponownie wystawiona na samotność w wielkim świecie. Jak zatem odnaleźć się w tym wszystkim? I jak zaufać mężczyznom, którzy sami nie wiedzą czego chcą?

Polubiłam główną bohaterkę, ale nigdy nie miałam problemu, by utożsamiać się z postaciami wykreowanymi przez autorkę. To silna dziewczyna, chociaż dostała trochę w kość przez ostatnie wydarzenia. Nie załamuje jednak rąk, podwija rękawy i działa. Jako znana kulinarna blogerka przecież potrafi ugotować wszystko! Wraca więc w rodzinne strony i próbuje znaleźć przepis na miłość. Oznajmia, że pierwszy mężczyzna, który zdecyduje się z nią zamieszkać w starym domu pośrodku lasu, który Ola obecnie remontuje - będzie tym jedynym. Niby żart, niby śmiech przez łzy, ale pewnego dnia zjawia się potencjalny kandydat.

Miłość, która nie zawsze jest tak kolorowa jak nam się wydaje. Życiowe doświadczenia, które zmieniają nasze postrzeganie świata. Potrzeba akceptacji, zrozumienia, poczucia bezpieczeństwa. Poszukiwanie własnego miejsca. Oto kluczowe motywy, którymi kieruje się autorka w swojej najnowszej serii i po raz kolejny robi to wzorowo. Trudno nie zaangażować się w fabułę, trudno nie trzymać kciuków za powodzenie głównej bohaterki, ale to wiele kolorów (i smaków) miłości absorbuje niemal całą uwagę. 

Słodko-gorzka seria o urokach prawdziwego życia to obowiązkowa lektura dla wszystkich miłośników romansów oraz powieści obyczajowych. "Tak smakuje miłość" to historia na czasie, sięgająca po aktualne wydarzenia i przywołująca tematy doskonale nam znane. Miło spędza się czas w towarzystwie głównych bohaterów a fabuła przepełniona jest masą pozytywnych emocji! Dużo radości, dużo śmiechu mimo początkowo gorzkich łez nastawia pozytywnie na przyszłość i zachęca, by wypatrywać kolejnych tomów.

8 komentarzy:

  1. Piękna okładka, a prozę Agaty bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę oczywiście mam w planach przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię twórczość Agaty, dlatego chętnie zapoznam się z powyższą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tym razem to chyba nie dla mnie - romanse nie budzą we mnie specjalnego zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam jedną książkę autorki i bardzo mi się podobała, z chęcią więc sięgnę i po ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nazwisko autorki jest mi znane, bo często ostatnio gdzieś czytam o jej książkach. Nie poznałam jeszcze twórczości Agaty Przybyłek, ale na pewno to zmienię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że przeczytam jeszcze w tym roku :). [Kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń