"Najlepsze chęci" Susan Anne Mason, Tyt. oryg. The Best of Intentions, Wyd. Dreams, Str. 400
Grace chce odebrać siostrzeńca rodzinie szwagra, która ją odtrąciła z powodu dzielącej ich różnicy klas.
Walczyła o dobro dziecka, jednak nie dostrzegała prawdy, która ją otaczała. Czy możliwe, że życie napisało dla niej inny scenariusz niż ten, który do tej pory odgrywała?
Susan Anne Mason to autorka, która bardzo dobrze radzi sobie w pisaniu rodzinnych dramatów podszytych nutą romantyzmu. Miałam przyjemność czytać wiele książek jakie wyszły spod jej pióra i zawsze czuję się miel zaskoczona kolejnymi opowieściami. Jej styl jest prosty i lekki, chociaż lubi sięgać po wiele skrajnych emocji co idealnie łączy się z podejmowanymi tematami i zawsze wypada bardzo wiarygodnie. Nie inaczej było w przypadku "Najlepszych chęci", książki która jest pierwszym tomem serii Kanadyjskie wyprawy.
Pierwsze co rzuca się w oczy już po kilku stronach to dojrzała kreacja bohaterów. Nie tylko ci pierwszoplanowi zasługują na pochwałę, ponieważ postacie przewijające się w tle także odgrywają znaczącą rolę dla całej fabuły. Autorka każdemu poświęciła swoją uwagę, wszyscy otrzymali bagaż indywidualnych cech i chociaż polubiłam każdego z osobna, nie ukrywam że niemal cała moja uwaga skupiła się na losach Grace. Ta silna i waleczna dziewczyna śmiało może uchodzić za wzór do naśladowania, ponieważ zawsze w pierwszej kolejności myślała o dobru siostrzeńca a dopiero o własnych potrzebach. Podczas całej lektury ani razu mnie nie zawiodła swoimi wyborami, nawet gdy z czasem uległa zwykłym ludzkim słabostkom - potrafiła się wytłumaczyć, udowodnić że jej decyzje nie są podszyte emocjami a świadomymi wyborami.
Grace bowiem walczyła o odebranie swojego siostrzeńca rodzinie szwagra będąc przekonana, że dzieje mu się krzywda. Odtrącona przez nich z powodu dzielących ich różnic klasowych postanowiła wcielić się w rolę jego niani, nie ujawniając swojej tożsamości. Tak wkroczyła do blichtru i bogactwa wielkiego domu w którym wychowywał się chłopiec i zaczęła dostrzegać, że to co zakładała na początku wcale nie jest takie oczywiste. Pod naporem nowych doświadczeń oraz w towarzystwie prawnego opiekuna chłopca zaczęła na nowo interpretować swoje przekonania i zmieniając nastawienie płynnie pozwalając by jej postać zmieniała się wraz z rozwojem fabuły.
To historia, w której podjęto wiele ponadczasowych wartości. Pojawia się walka o dobro dziecka, miłość niekoniecznie ta rodzicielska, ale zbliżona do niej, błędne wybory, zbyt szybkie osądy a przede wszystkim podziały na klasy krzywdzące dla wielu ludzi. Autorka poruszająco wprowadza nas do tematu trzymając przy swojej niezwykle emocjonalnej historii nawet na moment nie pozwalając oderwać się od lektury. Bardzo łatwo przychodzi zrozumienie emocji kłębiących się w głowie Grace oraz współczucie jakim szybko ją obdarzamy, ale to w dużej mierze dramat rozgrywany na naszych oczach absorbuje całą uwagę.
"Najlepsze chęci" to miłe zaskoczenie. Lektura dojrzała i ponadczasowa, w której opowieść rozgrywaną w przeszłych czasach śmiało możemy przełożyć na prawdziwe życie. Wciąż pozostaję pod urokiem twórczości Susan Anne Mason i cieszę się, że zdecydowała się na nowy - tak dobrze rokujący - cykl. Mnóstwo wartych poznania bohaterów, sporo dramatów i jedna konkretna historia to gwarancja udanej lektury na kilka wartościowych godzin.
Widzę, że książka porusza sporo ważnych tematów. Chętnie do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńTo nie książka w moim guście, ale mam wrażenie, że znajdzie swoich fanów ;>
OdpowiedzUsuńZapisałam sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości autorki, ale na pewno w swoim czasie to zmienię :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że miło Cię zaskoczyła. Jeśli znajdę czas, na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKurcze, szkoda żeby umknęła mi ta powieść w natłoku innych.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Dojrzała ponadczasowa i życiowa historia, to coś dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie. Chętnie przeczytam:). [kreatywna-alternatywa]
OdpowiedzUsuńOpis tej książki i Twoja recenzja brzmią ciekawie, chętnie poznam tę powieść i pozostałe części cyklu ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na fabułę. Niby nie czytam zbyt często tego typu literatury, ale przyznaję, że mnie zaciekawiłaś tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będę zadowolona z lektury tej książki :)
OdpowiedzUsuń