piątek, 3 stycznia 2020

"Boski gniew" Jennifer L. Armentrout

"Boski gniew" Jennifer L. Armentrout, Tyt. oryg. Deity, Wyd. Filia, Str. 464

Historia się powtarza, a ostatnio nie poszło zbyt dobrze…

Trudne decyzje, błędy depczące po piętach oraz kolejne wyzwania kierują życiem młodych bohaterów. Czy i tym razem uda im się stawić czoła wyzwaniom?

Myślę, że niewielu z Was muszę przedstawiać Jennifer L. Armentrout, ale tym którzy jakimś cudem jeszcze o niej nie słyszeli podpowiem, że to autorka która pisze cudowne powieści o miłości. Nie ma znaczenia czy decyduje się na New Adult, fantastykę czy dark romance - zawsze jest emocjonalnie, zaskakująco i tak, że po prostu nie sposób oderwać się od lektury. "Boski gniew" to trzeci już tom w serii Covenant, którą musicie poznać od początku, ale zapewniam Was, że warto tej historii poświęcić każdą wolną minutę. To fantastyka o bogach, o miłości i o trudnych wyborach przy której rzeczywistość na moment przestaje istnieć.

Jestem wielką fanką książek tej autorki, więc mogę nie być obiektywna, ale ta seria ma w sobie coś takiego, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zaopatrzyć się we wszystkie tomy od razu. Każda część charakteryzuje się przejmującą fabułą, ale to finały zawsze są najbardziej emocjonujące co i tym razem przyprawiło mnie o zawrót głowy i chęć natychmiastowego sięgnięcia po kolejną część. Akcja bowiem skupia się na nowych niebezpieczeństwach, wyzwaniach oraz decyzjach podejmowanych przez Alex a także na wątku romantycznym sięgającym niemal trójkąta miłosnego co idealnie dopełnia emocjonalność tej książki i sprawia, że naprawdę nie sposób wybrać ulubioną postać czy kibicować Sethowi albo Aidenowi - każdy z nich ma w sobie wystarczająco dużo charyzmy, by móc się w nim zakochać.

Wydarzenia z wcześniejszego tomu dają o sobie znać. Alexandria nie ma pojęcia co ją czeka i czy na pewno w spokoju dotrwa do swoich osiemnastych urodzin. Zakon wciąż ją ściga a Rada nie dowiedziała się o tym co dziewczyna zrobiła w Catskills, ale wydaje się, że to tylko kwestia czasu. Pojawiają się znaki na skórze zwiastujące przedwczesne przebudzenie a gniew bogów zbliża się nieubłaganie. W dodatku Alex nie wie, że już niedługo spadnie na nią informacja, która wszystko zmieni.

Wykorzystanie motywu z mitologicznymi bogami okazało się trafionym pomysłem. Jennifer L. Armentrout w każdej książce ujawnia nowe fakty, więc nie można narzekać na nudę a bogowi wydają się co raz groźniejsi i rządni wypełnienia przeznaczenia. Pojawia się zatem wiele różnych emocji - od strachu i niepewności po zaplątaną w to wszystko wspominaną już wcześniej miłość, która także namiesza. Jeden ukochany będzie bowiem oszukiwał od początku, drugi nie wyzna prawdy do końca choć zawsze będzie bronił Alex i nie cofnie się przed niczym. Pojawi się zatem wiele sytuacji przyspieszających bicie serca i rozdzierających je jednocześnie wyborów.

Autorka nie zwalnia tempa i serwuje nam kontynuację od której ciężko się oderwać. "Boski gniew" łączy ze sobą wszystko to co znane już do tej pory i dodaje coś od siebie, dzięki czemu historia jest barwna i wciągająca. Dużo w niej młodzieńczych rozterek, dużo trudnych decyzji i prób poszukiwania siebie, ale wszystko napisane jest z umiarem i pomysłem. Jennifer L. Armentrout ma w rękach talent, który świadomie wykorzystuje a ja już nie mogę doczekać się kontynuacji losów Alexandrii. Oto naprawdę warta poznania historia z kategorii książki dla młodzieży.

15 komentarzy:

  1. Nie znam poprzednich tomów, więc na razie nie zamierzam zabierać się za ten.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Po książki tej autorki sięgam w ciemno...strasznie lubię jej twórczość :)Zapewne przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że to taka udana kontynuacja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie znam autorki, ale to dlatego, że pisze książki nie w moim klimacie 😉 Za tę konkretną również podziękuję
    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka mnie zaciekawiła, więc chętnie przeczytam :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. O autorce slyszałam, lecz wciąż znam ją tylko ze slyszenia. Muszę w koncu to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam okazji jeszcze czytać tej serii, ale brzmi naprawdę ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może zapoznam się z tą serią - brzmi całkiem interesująco :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejna ciekawa książka do przeczytania. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam i nie byłam zawiedziona. Znam już twórczość autorki nie od dziś i na pewno będę sięgać po kolejne jej historie. Ta mnie do tego również zachęciła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że książkę chwalisz, a ja muszę też przyznać, że już dawno chciałam sięgnąć po coś od pani Armentrout. Muszę tę lekturę zapamiętać! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam okazji czytać i nie znam tego cyklu. ;(

    Pozdrawiam serdecznie :)
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń
  13. To jedna z moich ulubionych autorek, jednak z tą książką się chyba wstrzymam. Poczekam na kolejną część i pochłonę je razem. Życz mi wytrwałości
    Pozdrawiam
    https://jasminanapapierze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń