sobota, 1 lutego 2020

"Corrupt" Penelope Douglas

"Corrupt" Penelope Douglas, Tyt. oryg. Corrupt, Wyd. Niezwykłe, Str. 460

"Strach to nie słabość – ale pozwolenie, by zgiął mi kark i zdławił mój głos już owszem. Lęk nie był moim wrogiem, lecz nauczycielem." 

Mroczni bohaterowie, zaskakujące wydarzenia i liczne potyczki na linii między głównymi bohaterami nie pozwalają na moment wytchnąć od emocji przepełniających fabułę! 

Ten kto nie słyszał jeszcze o twórczości Penelope Douglas koniecznie powinien nadrobić zaległości. Ta autorka uwielbia mrok, przygodę i nie straszne są jej wielkie pokłady namiętności. Jej nieoczywista proza wpisuje się gdzieś pomiędzy tematykę młodzieżową a książki dla bardziej dojrzałego czytelnika, chociaż nie wrzucałabym jej do żadnego worka - Douglas wyróżnia świeżość, oryginalność i wielka świadomość pisania, dzięki czemu każda jej nowa książka to nowy, nie odkryty ląd, po który sięgam z wielką przyjemnością. 

Fani Penelope Douglas - uważajcie! To zupełnie nowa odsłona autorki, inna niż ta z której dała się poznać przy wcześniejszych książkach. Już nie słodki romans czy zakazane uczucie, nie delikatność, zmysłowość oraz naturalne piękno a mrok, bezwzględność i przejmujące okrucieństwo pojawiają się na pierwszym planie lektury "Corrupt". Przyznam, że na początku czułam się zaskoczona tym co czytałam a historia sama w sobie nie okazała się tak wciągająca jak wspaniała "Birthday girl" czy "Punk 57" choć mimo wszystko trudno było mi odłożyć na bok lekturę. Sądzę, że potrzebowałam czasu, by wczuć się w inny klimat, tą wszechobecną bezwzględność i obojętność oraz skrajne uczucia, których jest tutaj cała masa. 

Znacie książkę Amo Jones "Srebrny łabędź"? "Corrupt" mocno z nią konkuruje tematycznie, jednak bije na głowę w kwestii dopracowania czy kreacji bohaterów. Motyw jest jednak mniej więcej podobny: rozkapryszeni bohaterowie uważają, że świat należy do nich, robią więc co chcą, biorą co ich zdaniem im się należy i nie zważają na uczucia innych. Nazywają się Jeźdźcami i przyprawiali mnie o zawrót głowy, bynajmniej nie przez zachwyt. Cała ta grupa wywoływała u mnie bardziej negatywne emocje co - jak się domyślam - było zamysłem autorki. Miałam ochotę porządnie potrząsnąć tymi rozpuszczonymi do szpiku kości chłopcami, którzy uważali się za dorosłych chociaż w głowie mieli większy chaos niż pięcioletnie dziecko. Ich dziecinne zagrywki i zabawa w kotka i myszkę z ofiarami, które obierali sobie za cel doprowadzały mnie do szału! A jednak czytałam dalej, chyba przez fakt, że mimo skrajnych emocji, które towarzyszą lekturze nieustannie, a może właśnie przez nie, ta nowa historia autorki jest bardzo uzależniająca. 

Michael wyciągnięty przed szereg jako główny bohater należy do Jeźdźców i cieszy się wielką sławą tego, który uwielbia sobie pogrywać. Erika wydaje się początkowo paść jego ofiarą jako niewinna dziewczyna, która pojawiła się w złym czasie i złym miejscu. Ale to tylko pozory, odzywa się tutaj bowiem przeszłość, która pozwoliła by Jeźdźcy obmyślili swój przerażający plan zemsty na bohaterce wcale nie naiwnej a silnej, zdecydowanej i dorównującej im charakterom. Chociaż wątpliwość budzi fakt, dlaczego Erika w ogóle chce się z nimi zadawać i skąd pojawia się tak namiętne uczucie do Michaela, który przecież wcale na to nie zasługuje to muszę przyznać, że dziewczyna zdecydowanie wygrywa konkurencje o ulubioną postać w całej tej zakręconej lekturze. 

Mnie się to podobało i to nawet bardzo, ale ja ogólnie jestem fanką takich dziwnych, zakręconych historii. Jeźdźcy sami w sobie okrutnie mnie denerwowali, ale taki był tego zamysł, więc godzę się tymi emocjami i ocenami "Corrupt" pozytywnie, chociaż odgradzam tą powieść grubą linią od pozostałych lektur Penelope Douglas. To propozycja dla bardziej odważnych czytelników, którym nie straszne są mroczne romanse, okrutne zagrywki i sceny przyprawiające o zawrót głowy. Silna w odbiorze, ale dająca jednocześnie sporo radości z czytania.

11 komentarzy:

  1. Moja przyjaciółka będzie zachwycona lekturą tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. No no powieść może mi przypaść do gustu. Lubię mrocznych bohaterów...

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie mroczne romanse więc chętnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam twórczości, ale planuję to niebawem zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka faktycznie jest bardzo dziwna, ale przez to oryginalna. Mnie również przypadła do gustu, przez to, że była nieprzewidywalna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fabuła książki dla mnie jest bardzo interesująca,
    więc pewnie sięgnę po tą książkę :D Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka tej autorki pomimo pozytywnych recenzji w ogóle mnie nie interesuje.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Autora nie znam, ale książka może być dla mnie ciekawa :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydaje się bardzo ciekawą pozycją. Z pewnością po nią sięgnę, zwłaszcza, że autorka już kiedyś zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie.
    Carrrolina Blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w planach, a recenzja kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj nie moje klimaty tym razem. podziękuję :)

    OdpowiedzUsuń