środa, 20 maja 2020

Premierowo: "Blizna" Alice Broadway

"Blizna" Alice Broadway, Tyt. oryg. Scar, Wyd. We need YA, Str.
PREMIERA: 20 maja 2020r.

Bestsellerowa seria Alice Broadway udowadnia, że nic nie jest takim, jakim wydaje się na pierwszy rzut oka. To ty musisz zdecydować, komu zaufasz i wziąć los w swoje ręce!

Czy są tu gdzieś okładkowe sroki, które nie przejdą obojętnie obok pięknie wydanej książki? Tak, tak, wiem. Nie ocenia się książki po okładce. Cóż jednak począć, kiedy niektóre z nich są tak przepięknie wydane, że aż trudno oderwać wzrok? Seria Alice Broadway przyciąga wzrok, bez wątpienia, ale jako że trzymam w swoich dłoniach już ostatni, trzeci tom pytanie brzmi: co skrywa wnętrze?

To historia młodej bohaterki, której losy śledzimy od samego początku, więc pamiętajcie by zachować kolejność czytania. To bardzo ważne, ponieważ losy Leory splatają się w jedną całość i wynikają z konsekwencji jej wyborów czy poznanych na swojej drodze ludzi. Oparta na motywach fantasy historia przypomina trochę magiczną opowieść, ale więcej w niej wędrówek, zdobywania doświadczeń czy uczenia się na błędach, czyli wszystkiego co pozwala głównej bohaterce zmieniać się na naszych oczach. Pamiętam jak w pierwszym tomie okazała się sympatyczną postacią, ale nic poza tym, nie wzbudzała we mnie większych emocji a dziś miło było spojrzeć na nią jak na inną, doroślejszą osobę, której finał przygody miałam w końcu poznać.

Akcja tej serii jest stonowana. Tu nie gnamy na złamanie karku, nie doświadczamy zaskoczeń czy nieoczywistych zwrotów akcji. Autorka nigdzie się nie spieszy prowadząc nas przez przygody Leory skupiając się na detalach i konkretnych kwestiach. W ten sposób poznajemy więcej bohaterów, możemy zajrzeć w głąb wykreowanej przez autorkę społeczności z szeregiem zasad czy bliżej przyjrzeć się panującej tam kulturze. Co prawda wolałabym większą dynamikę, ale wcześniejsze tomy przyzwyczaiły mnie do charakterystycznego stylu Broadway, więc nie narzekałam a cieszyłam się ostatnimi wydarzeniami.

Nie będę zdradzać fabuły, ponieważ każdy kto czeka na finałowy tom mniej więcej wie co może go czekać. Mogę Was jednak zapewnić, że to chyba najciekawszy tom z całej serii. Tutaj główna bohaterka dostaje pole do popisu, w końcu decyduje się na zmiany i nie podąża wyznaczoną drogą a po prostu walczy o swoje. Spodobała mi się taka wersja Leory, silnej, świadomej, w końcu pewnej swego. Nauczyła się już wszystkiego co mogła, ślady na skórze w końcu wyznaczyły jakiś cel i coś konkretnego zaczęło się dziać. Pojawiło się połączenie przyszłości z przeszłością, teraźniejszość stanęła pod znakiem zapytania a ja w końcu miałam poczucie, że autorka odeszła od monotonni na rzecz konkretnego zakończenia.

"Blizna" przypadnie do gustu fanom serii. Każdy kto miał okazję przeczytać dwa wcześniejsze tomy na pewno nie może się już doczekać finału, który na pewno Was zaskoczy. To dobre zamkniecie przygód głównej bohaterki i jeszcze lepsze zaprezentowanie dojrzałej, mądrej Leory. Alice Broadway zadebiutowała serią Księgi skór a jak widać jej wyobraźnia ma coś do powiedzenia, więc mam nadzieję, że możemy liczyć na jeszcze nie jedną historię autorki. Tymczasem żegnam się ze światem naskórnych malowideł, magii i przeznaczenia z poczuciem, że nie zmarnowałam czasu poświęconego tej historii. Was natomiast zachęcam do lektury wszystkich trzech tomów - oto spokojna, lekka młodzieżówka z motywem poszukiwania swojego przeznaczenia.

9 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze pierwszej części tej serii, ale nie mówię jej nie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka z całą pewnością robi wrażenie. Chyba mnie skusiłaś. Rozejrzę się za całą serią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej serii i chyba w tym momencie, nie dam rady tego zmienić. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej serii. Bardzo mnie zaciekawiła, więc od razu zapisuję sobie na moją listę ;)

    Pozdrawiam serdecznie!
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja, ja! Ja jestem taką, jak to fajnie określiłaś, okładkową sroką ;) I na pewno w bibliotece, czy księgarni ta książka zachęciłaby mnie, aby wziąć ją do ręki. Myślę, że mogłaby mi się spodobać, nie tylko okładka ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś nadrobię tę serię. Naprawdę, a przynajmniej, postaram się sięgnąć po pierwszy tom.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaczęłam czytać pierwszy tom, ale jakoś nie miałam czasu go dokonczyć. Zawsze znalazło się coś lepszego do czytania. Wrócę jednak niedługo do tej serii.

    Pozdrawiam,
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako okładkowa sroka potwierdzam, wielokrotnie już zawiesiłam oko na całej serii, ale jeszcze nie znalazłam czasu na czytanie pierwszego tomu, a co dopiero mówić o kolejnych. Muszę nadrobić!

    OdpowiedzUsuń