czwartek, 17 września 2020

"Zawsze i na zawsze" Klaudia Bianek

 "Zawsze i na zawsze" Klaudia Bianek, Wyd. Czwarta Strona, Str. 368

 

 Zawsze i na zawsze to opowieść o nadziei, która jest silniejsza niż zwątpienie. 

 

Klaudia Bianek powraca z kontynuacją swojej niezwykłej serii o życiu, o trudnych doświadczeniach i wyborach, których nigdy nie jesteśmy w stanie uniknąć. Jak potoczyły się losy bohaterów? O tym na pewno dowiecie się sięgając po powyższą powieść.

Od razu przestrzegam - ważne jest, abyście wcześniej poznali tom pierwszy. To ścisła kontynuacja poznanych wcześniej wydarzeń a ja jedynie mogę zapewnić, że każdy miłośnik powieści obyczajowych z mocnym wątkiem życiowych problemów doceni oba tomy. To piękna powieść, przepełniona wieloma emocji, również tymi nieprzyjemnymi, która dorównuje poprzedniczce i jednocześnie subtelnie się przed nią wybija.

W drugim tomie dowiemy się co dalej zadziało się u Elizy i Filipa. Ta dwójka przeszła wiele a jednak nie złamała się pod natłokiem niepowodzeń i uwierzyła, że miłość może być dla nich zbawienna. Jednak czy na pewno są sobie przeznaczeni? Coś się zadziało w ich życiu, coś przez co Eliza w nich zwątpiła. Filip jednak zrobi wszystko, by udowodnić jej, że są sobie przeznaczeni. Ich opowieść jest trudna, miejscami ciężka, kiedy indziej niosąca nadzieję, ale zawsze piękna i piekielnie życiowa.

Klaudia Bianek bardzo umiejętnie żongluje emocjami. Przyznam, że podczas lektury drugiego tomu, znając już bohaterów i mniej więcej wiedząc co mogę się spodziewać, ogromnie przeżywałam ich niepowodzenia i to, że życie wciąż rzucało im kłody między nogi. To nie jest tak, że to smutna historia, ale bardzo życiowa i niestety w dużej mierze odwołująca się do negatywnych wydarzeń przez co tych cięższych emocji było więcej, ale i pojawiały się pogodne momenty rozładowujące napięcie. Autorka potrafi umiejętnie dawkować wszystkie emocje, więc nie ma co się martwić - wszystko jest tutaj na swoim miejscu.

"Zawsze i na zawsze" to bardzo udana kontynuacja. Opowiada o problemach, o trudach życia, o miłości która dała sobie na wstrzymanie. Pojawiały się łzy wzruszenia, pojawił się także uśmiech na twarzy, więc cała paleta emocji towarzyszyła mi podczas lektury i właśnie dzięki temu uważam, że ta historia warta jest poznania. Plus oczywiście dla samych bohaterów, których po prostu nie sposób nie polubić. To jednak co wyróżnia tą powieść na tle innych to prawda płynąca ze słów i wydarzeń, której nie da się nie zauważyć.

6 komentarzy:

  1. Książki tej autorki mam na swojej liście do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że kontynuacja jest udana. To jest bardzo zachęcające.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najpierw muszę w końcu przeczytać pierwszy tom, który już trochę u mnie leży.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam twórczości Klaudii Bianek, ale w wolnym czasie wezmę ją na celownik.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno będę czytała tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń