Tegoroczna zima na Kwiatowej przyniesie wiele niespodzianek! Dowiedz się, co słychać u Twoich ulubionych bohaterów w świątecznej odsłonie serii "Rok na Kwiatowej"!
Zawsze z pewną nostalgią patrzę na serię, które liczą sobie dużo tomów. Nie jestem fanką rozwlekłych historii, ale czasami zdarza się, że zaangażuje się w jakąś historię, jak na przykład w opowieść Karoliny Wilczyńskiej. I wówczas po pierwszy tom sięgam z niepewnością, nie wiedząc co może mnie czekać, a później już tylko z przyjemnością i zaskoczeniem, że czuję się pośród znanych mi bohaterów jak w domu.
Jeśli się nie myślę po raz trzeci witamy zimę oraz święta Na Kwiatowej. Spójrzcie ile to już lat! W takim towarzystwie jednak warto się zadomowić. Znam bohaterów od podszewki, z przyjemnością witam nowych i z lękiem patrzę jaka czeka ich przyszłość choć te świąteczne wydania są pełne nadziei, szczęścia i pogodnych chwil, jak w przypadku najnowszej książki.
Do tej pory czytaliśmy o historiach pań, dziś więc przyszedł czas na poznanie wydarzeń związanych z życiem Norberta. Choć nie zabraknie starych bohaterów takich jak Wiola, Róża czy Malwina to skupiamy się na tu i teraz oraz na zmianach w życiu chłopaka. Ma on bowiem na celu pogodzić się z Julią jeszcze przed świętami oraz wyjawić jej pewną tajemnicę. Jak ona to przyjmie? O tym przekonajcie się sami!
Dużo bohaterów a każdy z nich reprezentuje indywidualną osobowość. Nie można się nudzić w ich towarzystwie, nie można ich również nie polubić. To ludzie tacy jak my, bohaterowie, których mijamy w drodze do pracy czy do sklepu, więc bez problemu możemy przenieść wydarzenia z taj książki do realnego życia. To podoba mi się najbardziej chociaż mnóstwo emocji, nadziei i magii świąt też pozytywnie wpłynęło na mój odbiór.
"Grudniowe kwiaty" to ciepła, serdeczna, sympatyczna powieść obyczajowa. Jeśli jesteście ciekawi co nowego wydarzyło się u mieszkańców bloku przy ulicy Kwiatowej - koniecznie sięgnijcie po świąteczną odsłonę serii Karoliny Wilczyńskiej. To książka w sam raz na leniwy grudniowy czas.
Chętnie przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńAle zrobiło się klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńIle tych powieści grudniowych ostatnio się narobiło! Człowiek już nie wie po co sięgnąć. Ale wpisuję na swoją listę, bo uwielbiam takie książki.
OdpowiedzUsuńMam w swoich czytelniczych planach całą tę serię.
OdpowiedzUsuńLubię takie powieści obyczajowe, a do tego cenię sobie prozę autorki.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii i raczej nie planuję poznawać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk