Trzymająca w napięciu nowa książka autorki bestsellerów!
Lubicie kryminały? Dla mnie jesień to najlepsza pora właśnie na takie mroczne historie, choć przyznam, że jeśli chodzi o ten gatunek to zawsze chętnie po niego sięgam. Sądzę jednak, że gdy za oknem jest już szybko ciemno, deszcz uderza w szybę a koc jest naszym najlepszym przyjacielem to kryminalne historie nabierają jakby lepszego wyrazu.
"Idealna opiekunka" zabiera nas w sam środek przygody, w której rzecz rozchodzi się o tajemnicze morderstwo. Caroline Harvey, opiekunka, zostaje znaleziona martwa na łóżeczku dziewczynki, która znika bez śladu. Dlaczego to kobieta padła ofiarą mordercy? I co stało się z dzieckiem? Podejrzenia padają na Calluma, męża Siobhan, której uporządkowane życie wali się niczym domek z kart, ale prawda jest taka, że nic w tej książce nie jest oczywiste i wraz z biegiem fabuły wychodzi na jaw wiele zaskakujących faktów.
Chociaż fabuła bardzo przypadła mi do gustu to łatwiej jest mi ją zaklasyfikować jako thriller psychologiczny. Mocno działa na wyobraźnię, jest w niej wiele zwrotów akcji, podejrzanych nie brakuje do samego końca. Sam wątek morderstwa przewija się raczej gdzieś w tle, jest jedynie wstępem do zawiłej historii pełnej kłamstw i niedomówień, które rozwijają się wraz z rozwojem akcji. A ta - naprawdę wciąga. Ciągle coś się dzieje, bohaterowie wodzą czytelnika za nos i może mogłabym się pokusić o stwierdzenie, że przydałoby się więcej dynamiki, ale ogólnie całość i tak oceniam na bardzo dobrą i mądrze poprowadzoną historię.
Jak to w przypadku tego gatunku bywa, koniecznie musimy przyjrzeć się bohaterom. Jest ich sporo, każdy różni się od siebie jak to tylko możliwe, więc podejrzenia co rusz padają na kogoś innego. Im dalej w las tym więcej pojawia się sekretów związanych z daną sylwetką i okazuje się, że Caroline wcale nie była taka idealna a sama Siobhan też nie wiedzie perfekcyjnego życia. Autorka buduje napięcie niemal od samego początku, oddaje głos bohaterom, skacze w czasach, czyli ani na moment nie dopuszcza do swojej historii nudy i trzymając czytelnika w przekonaniu nieuchronnego szokującego finału.
"Idealna opiekunka" ma w sobie wszystko co niezbędne jest dla dobrej historii tego gatunku. Wystarczył mi jeden wieczór na poznanie całej historii i to nie dlatego, że szybko się czyta (choć to prawda!), ale przez fakt, że książka ogromnie mnie wciągnęła. Jeśli lubicie główkować podczas czytania, łączyć poszczególne elementy oraz prześwietlać na wylot bohaterów - oto lektura dla Was. Ja zdecydowanie ze swojej strony bardzo polecam! Pozostałe wciągające książki znajdziecie w dziale nowości dla kobiet na Taniejksiazce.pl.
Myślę, że mnie też by wystarczył jeden wieczór na tę książkę.
OdpowiedzUsuńHmmm, i kolejna książka trafia na moją listę do przeczytania. Pozdrawiam 😉
OdpowiedzUsuńCzytałam dużo o tej książce, jednak nie czuję potrzeby by się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Pewnie skorzystam z polecenia :)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę i jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuń