"Zasłona dymna" to powieść o brzemiennych w skutki wyborach i o tym, do czego może doprowadzić desperacja, kiedy sieć kłamstw zaczyna się rwać.
"Punkt zero" wprowadził nas do intrygującej, pełnej zaskoczeń serii kryminalnej z dwójką bohaterów na czele. Dziś przyszedł czas na kontynuację, czyli drugą część od Thomasa Engera oraz Jørna Lier Horsta a obok tych nazwisk nie można przejść obojętnie.
Pierwszy tom przekonał mnie do siebie charakterystycznym klimatem, wiec po kontynuację sięgnęłam z wysokimi oczekiwaniami. Na szczęście wszystkie zostały spełnione a w dodatku otrzymałam kilka dodatkowych szczegółów, które dodały smaku historii, więc wybierając lekturę na jesienne popołudnie trafiłam idealni i Wam również ją polecam. Nawet nie musicie znać wcześniejszej części, chociaż czyta się obie tak dobrze, że nie sądzę, żebyście mieli ochotę którąś z nich sobie odpuścić.
Nie sztuką jest napisać kryminał z całą masą trupów na czele i jednym podejrzanym ściganym przez całą książkę. Sztuką jest napisać historię, która jest niewiadomą, która kluczy między faktami,wprowadza nowe wątku, rzuca podejrzenia na licznych bohaterów i łączy to klamrą fantastycznego, trochę mrocznego, ciężkiego klimatu. A bez wątpienia duetowi autorskiemu w tej książce udało się to z nawiązką. Zawiłą sieć kłamstw zacieśnia się ze strony na stronę a podjęte w fabule tematy skłaniają do myślenia. Czy nasze wybory zawsze są słuszne?
Jedna sprawa łączy się z drugą. Bomba wybuchająca w samym środku tłumu rani kobietę wrzucając ją do basenu. Ratuje ją Alexander Blix, który poznając jej nazwisko przypomina sobie o innych wydarzeniach, o sprawie zaginięcia dziecka sprzed lat. Czy to przypadek? Roczna Patricia została porwana wraz z wózkiem a po dziesięciu latach jej skazany za zabójstwo ociec otrzymał zdjęcie dziecka w roku szkolnym. I tak rozpoczyna się zawiłe, wciągające na całego niebywałe śledztwo, które równie często zaskoczy co da do myślenia. Blix ponownie stanie u boku Ramm, dziennikarki najlepszej w swoim fachu i razem zabiorą czytelnika w sam środek dobrego, porządnie napisanego kryminału.
Na leniwy, jesienny wieczór "Zasłona dymna" sprawdzi się w sam raz. To kryminał z rewelacyjnym klimatem i bardzo wciągającą zagadką. Znam Jørna Lier Horsta nie od dziś i wiem, że kiedy on zabiera się za jakąś powieść - musi być udana. Jesteście więc gotowi na przygodę pełną wrażeń? Jestem pewna, że finał Was zaskoczy.
Lubię kryminały tego autora, więc chętnie przeczytam i ten.
OdpowiedzUsuńJestem gotowa na kolejną przygodę z Autorem. jeszcze się nie zawiodłam.
OdpowiedzUsuńJa bym z chęcią przeczytała :)
OdpowiedzUsuńKlimat i wciągający zagadka to bardzo ważne części składowe tego gatunku książek.
OdpowiedzUsuńKryminały to zupełnie inny poziom - jeśli historia jest porywająca, to nie sposób jej już potem odłożyć przed finałem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości