czwartek, 15 kwietnia 2021

"Fatalne kłamstwo" Valerie Keogh

 "Fatalne kłamstwo" Valerie Keogh, Tyt. oryg. The Three Women, Wyd. Muza, Str. 304
 

Jak dobrze znasz swoje przyjaciółki?

 

Zdarza się czasami tak, że tylko spojrzę na okładkę i już wiem, że dana lektura przypadnie mi do gustu. Rzadko się tak dzieje, ale kiedy już mam takie poczucie, koniecznie muszę po dana książkę sięgnąć. Tak było w przypadku "Fatalnego kłamstwa" i muszę przyznać, że intuicja po raz kolejny mnie nie zawiodła.

Uwielbiam motyw przyjaźni w thrillerach, bo zawsze wiadomo, że któryś przyjaciel coś wywinie, namiesza w fabule i będzie miał wiele sekretów. A już najlepiej, gdy wszyscy bohaterowie przyjaźniący się ze sobą mają swoje demony, bo wtedy robi się najciekawiej. Taki zamysł miała właśnie Valerie Keogh serwując nam thriller z cudownym klimatem, który na początku wydaje się zwykłą historią obyczajową, więc potrzeba czasu, by odnaleźć w historii punkt zaczepienia. Ale gdy już się pojawi, opowieść zaczyna mieszać nam w głowie.

Beth, Megan i Joanne poznały się na uniwersytecie i od razu połączyła je nić porozumienia mimo licznych, widocznych różnic. Nic więc dziwnego, że gdy pewnej nocy doszło do tragedii, obie zgodnie postanowiły nigdy nikomu o tym nie mówić. Jednak lata upływały a sekret był dla nich niczym drzazga wbita pod paznokieć i z czasem zaczynał porządnie doskwierać. Jedna z nich postanawia w końcu wyjawić prawdę, ale nie wie, że skończy się to prawdziwym zagrożeniem.

Faktycznie jest w tej książce więcej profilów psychologicznych niż samego motywu thrillera nad czym trochę ubolewam, ale mimo tego powieść i tak bardzo przypadła mi do gustu. Podobał mi się wpływ skrywanej przez lata tajemnicy na każdą z bohaterek, które przejawiały różne charaktery i podejścia. Dzięki temu niemal przez całą fabułę mogłam przyglądać się każdej z nich z osobna a autorka postawiła na wiarygodność i dopracowanie sylwetek, więc uważam bohaterów za najlepszy punkt tej powieści.

"Fatalne kłamstwo" to powieść o zaufaniu, tytułowym kłamstwie oraz sile przyjaźni. To książka kierowana raczej do czytelnika, który nie stawia na dynamiczną fabułę, bo akcja nie jest tutaj szczególnie porywająca, ale jeśli lubicie silny motyw psychologiczny w powieściach - w tym przypadku zdecydowanie polecam. Bardzo dobrze bawiłam się podczas lektury, podobał mi się klimat oraz podejście do tematu i uważam, że to idealny wybór lektury na leniwe popołudnie.

6 komentarzy:

  1. Niby nie zniechęcasz, ale po twojej recenzji jakoś już tak bardzo na nią nie mam ochoty.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię silne motywy psychologiczne i spokojnie toczącą się akcję, więc to może być coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie, ale to chyba jednak nie tytuł dla mnie ;<

    OdpowiedzUsuń
  4. Wkrótce będę czytała tę książkę.

    OdpowiedzUsuń