piątek, 16 lipca 2021

"Skorpion" Anna Falatyn

"Skorpion" Anna Falatyn, Wyd. Niezwykłe, Str. 429

Nie powinna ufać komuś, kto pragnie zemsty bardziej niż ona.


Nowe polskie nazwisko w literackim świecie a już jest o czym mówić. Nie spodziewała się, że "Skorpion" Anny Falatyn okaże się tak wciągającą, sympatyczną lekturą a jednak - spędziłam w jej towarzystwie bardzo miłe chwile. I powiem więcej - chętnie sięgnę po kontynuację.

Niestety nie było idealnie, ponieważ już na stracie dały mi popalić imiona, których (jak wiecie) nie lubię zamerykanizowanych w polskiej lekturze, ale co zrobić. Lisa i James zaprosili mnie za to do swojego świata pełnego niebezpieczeństw oraz wyzwań i to już oceniam na plus, ponieważ zagrały emocje, akcja była dynamiczna a całość skupiona na pewnym układzie pomiędzy bohaterami.

Lektura zabiera nas do skorumpowanego Neapolu w którym króluje mafia. Nie przerażajcie się jednak powielonym mafijnym motywem, ponieważ w tym przypadku wypada ciekawie, jest dopracowany i okraszony potrzebnymi detalami, by go uwiarygodnić, więc nie jest to męczący schemat. To tutaj Lisa, młoda prawniczka, będzie musiała radzić sobie ze skutkami przegranej sprawy. W międzyczasie próbuje odkryć prawdę związaną z jej ojcem a także zawiązuje pewien układ z wpływowym miliarderem. Pytanie tylko czy James nie okaże się jej zgubą?

Dużo w tej książce się dzieje i wszystkie strony wypełnia akcja. Nie ma miejsca na nudę, nie ma zbędnych opisów czy przegadanych stron. Autorka postawiła na dynamikę i to widać we wszystkim, nie tylko na przestrzeni bogatej w motywy i wątki fabule, ale także przy bliższym spotkaniu bohaterów, charyzmatycznych i pewnych swego, którzy zmieniają się na oczach czytelnika pod wpływem przeżytych doświadczeń. Jak tego nie pochwalić? Miło jest sięgnąć po powieść, która z pozoru wydaje się prosta i nieskomplikowana a jednak przekonuje do siebie emocjami oraz w pełni dopracowanymi wydarzeniami.

Zapiszcie sobie nazwisko Anny Falatyn, ponieważ sądzę, że jeszcze nie raz i nie dwa nas zaskoczy. Jej piór jest lekkie i konkretne, dzięki czemu stworzona historia żyje własnym życiem. "Skorpion" to książka z wykorzystanym potencjałem, zabawna i urocza, ale także niebezpieczna. Jeśli więc szukacie romansu mafijnego innego niż wszystkie - zdecydowanie polecam.

5 komentarzy:

  1. Jeśli to romans mafijny inny niż inne, to jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po takiej recenzji trudno nie chcieć przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za tym gatunkiem książek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapisuję. Przyznam, że nie znam jeszcze tego nazwiska.

    OdpowiedzUsuń
  5. Za twoja radą zapisuję sobie nazwisko autorki jak i tytuł jej książki, by po nią sięgnąć.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń