niedziela, 4 lipca 2021

"Zakochana w przyjacielu" Katarzyna Rzepecka

"Zakochana w przyjacielu" Katarzyna Rzepecka, Wyd. Niezwykłe, Str. 262

Ustalili granicę, której nie mogą przekroczyć.


Sięgając po powieść Katarzyny Rzepeckiej przyznaję, że nie miałam wielkich oczekiwań. Liczyłam na sympatyczną, niezobowiązującą lekturę idealną na leniwe, gorące popołudnie i to właśnie otrzymałam. Chociaż całość wypadła znacznie lepiej niż typowe romansidła.

Fabuła jest krótka, ale w swoich trochę ponad dwustu stronach skupia się na kluczowych kwestiach wydarzeń. Otrzymujemy więc tło bogate w niezbędne szczegóły i żadnych przegadanych opisów, które w tym przypadku nie miałyby żadnego sensu. Przenosimy się do historii bohaterki, która mierzy się z traumą i w ten sposób nie tylko romans jest motorem napędowym w przypadku wydarzeń, ale i proza życia nadająca powieści realnego wydźwięku.

Kamila nie pamięta wiele ze swojej przeszłości, ponieważ uległa napaści i w skutek obrażeń straciła pamięć. Chcąc jak najszybciej zregenerować siły i wrócić do normalnego rytmu życia, dziewczyna zatrzymuje się w rodzinnym domu. Niestety nie spodziewa się, że bliscy postanowią dawkować jej prawdę związaną z jej przeszłością i nie mówią jej wszystkiego. Jak w takim wypadku ma odzyskać to co utracone?

Podobało mi się odniesienie do wypadku, do traumy jaki po nim pozostał oraz sam proces powrotu do zdrowia Kamili. To sympatyczna bohaterka, która nie pozwala sobie w kaszę dmuchać, więc szybko dowiaduje się prawdy skrywanej przez rodzinę a i zjednuje sobie uznanie czytelnika za podejście do całej sytuacji. By odkryć swoją przeszłość Kamila wyrusza w podróż, chce ustalić kto na nią czeka i kto za nią tęskni, ale w międzyczasie rozmyśla o Tymonie, chłopaku z sąsiedztwa, do którego ewidentnie coś czuje. Czy to stanie się punktem przełomowym w jej historii? A może odkryje coś w swoim dawnym życiu co ją zatrzyma i rozgoni maślane oczy kierowane w stronę najlepszego przyjaciela? O tym dowiecie się sięgając po najnowszą powieść Kasi Rzepeckiej.

Lektura wakacyjna, urocza i relaksująca, o życiu, problemach oraz miłosnych rozterkach. Czy można marzyć o czymś więcej w letnie, upalne popołudnie? "Zakochana w przyjacielu" to dobrze napisana powieść obyczajowa z silnym wątkiem romantycznym, nieskomplikowana, ale za to wciągająca od pierwszej strony. Z zaskoczeniem przyznaję, że świetnie bawiłam się podczas lektury!

7 komentarzy:

  1. Lubię tego typu powieści obyczajowe, więc jeśli będe miała okazję to na pewno zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli będę miała ochotę na tego typu lekturę, to wtedy postaram się o niej pamiętać i przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Idealna książka do czytania na leżaczku W moim ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapisuję sabie tytuł też czasami potrzebuję lekkich i relaksujący książek.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja myślałam, że to jakiś typowy erotyk i trzymałam się od niej z daleka. ;)

    OdpowiedzUsuń