czwartek, 22 lipca 2021

"Zdradzona" Kiera Cass

 "Zdradzona" Kiera Cass, Tyt. oryg. The Betrayed, Wyd. Jaguar, Str. 320

Czy możesz podążać za swoim sercem, gdy jest już złamane?


Latem, gdy słońce praży za oknem, szukam książek lekkich i przyjemnych. Zazwyczaj stawiam na powieści obyczajowe, ale dobra fantastyka też jest w tedy u mnie w cenie. Zdecydowałam się więc na kontynuację serii Kiery Cass, której pierwszy tom był ciekawy, choć nie idealny. Miałam nadzieję, że w drugiej części autorka wypadnie lepiej a przede wszystkim porwie mnie w sam środek królewskiego światka, abym mogła przez chwilę poprzebywać na dworze wśród innych księżniczek.

"Zdradzona" dorównuje poziomem poprzedniczce. Nie jest idealna, nie jest też na tyle zła, by od razu ją skreślać. Po prostu czasami miałam wrażenie, że autorka traciła pomysł na całą historię i nie wiedziała ostatecznie w którym kierunku podążyć. Stąd pojawiły się ciekawe kreacje bohaterów, ale za to przestoje w fabule i pewne niedopracowania motywów. Trochę szkoda, bo ogólnie historia ma w sobie duży potencjał, ale mimo wszystko cieszę się, że zdecydowałam się na kontynuację, ponieważ lektura idealnie nadaje się na ciepłe dni - niezobowiązująco, ale ciekawie.

Ponownie wracamy do historii Hollis, dziewczyny, która sporo przeszła. Marzyła by pokochać króla i zostać królową, ale pod naporem doświadczeń jej oczekiwania mocno się zmieniły. Teraz porzuciła swoją krainę i przebywa Isolcie. Jednak pozostaje w niej smutek i tęsknota za tym co utracone, mimo poznania nowych, bardziej życzliwych jej ludzi. Czy zatem uda jej się pokonać przeciwności i ponownie zawalczyć o to co jej się należy?

Hollis to fajna bohaterka, chociaż czasami potrafi przytłoczyć egoizmem. Ma w sobie mocne i słabsze strony, więc zależy od danego motywu, ale w ogólnym rozrachunku mogę napisać, że nie była dla mnie wadą tej historii. Było ciekawie, chętnie śledziłam jej poczynania a jedyne czego mi zabrakło to większego dynamizmu i konkretnego przytupu w fabule. Wiecie, jeśli rzecz rozgrywa się na królewskim dworze i o walkę o tron chodzi to można powalczyć z większym entuzjazmem niż robiła to Hollins. Jestem jednak ciekawa co wydarzy się dalej, więc czekam na kolejną książkę Cass.

"Zdradzoną" mogę polecić tym, którzy lubią walkę o królewskie tytuły. Tutaj mimo ucieczki, główna bohaterka wciąż wraca myślami do swojego królestwa i marzy nie tylko o wygranej, ale również o wielkiej miłości. Będzie więc romantycznie oraz wojowniczo a to wszystko w tonie intryg, niedomówień oraz pojedynków. Jeśli lubicie twórczość Kiery Cass i jesteście ciekawi dalszej historii Hollins to spróbujcie, dajcie jej szansę i oceńcie sami, bo każdy z nas ma inny gust i każdego co innego wciąga na całego. Koniecznie po lekturze podzielcie się swoimi wrażeniami!

5 komentarzy:

  1. Poprzedni tom był dla mnie dość średni, ale wciąż ciekawy! Nie wiem jednak, czy sięgnę po kontynuację ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że są intrygi. Jednak ja się nie skuszę na tę książkę w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam tej serii, chociaż autorkę znam z ,,Rywalek". Może dam jej szansę w tej serii :)

    OdpowiedzUsuń