niedziela, 12 września 2021

"Zaopiekuj się mną" Helen J. Rolfe

"Zaopiekuj się mną" Helen J. Rolfe, Tyt. oryg. Handle Me with Care, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 368

Uczucia nie zawsze podążają oczywistymi ścieżkami...


O miłości w intrygującej odsłonie, o życiu, które zawsze zmienia nasze plany w najmniej oczekiwanym momencie. "Zaopiekuj się mną" to ciepła, zabawna opowieść o przewrotności chwili, idealna na leniwe, jesienne popołudnie.

Zaczyna się powoli i właściwie spokojny rytm fabuły utrzymuje się już do końca, ale nie jest to również historia, która wymaga silnego uderzenia. Jej celem jest ciekawić czytelnika i powolnie płynąć przed siebie, skupiając się przede wszystkim na troskach dnia codziennego. Główna bohaterka przeszła w życiu nie mało i to właśnie jej losy pojawiają się na pierwszym planie, miło więc było zatrzymać się na chwilę i poznać Maddie z całym jej emocjonalnym bagażem.

Wszystko bowiem zaczęło się od terrorystycznego ataku mającego miejsce 11 września. Wówczas w zamachu zginął chłopak Maddie, którego uważała za wielką miłość swojego życia. Od tamtej pory dziewczyna nie potrafiła już zaangażować się w żaden związek. Jak się pewnie domyślacie na jej drodze pewnego dnia stanie jednak mężczyzna, który przełamie złą passę i spróbuje nauczyć Maddie, że nic nie jest ostateczne. Czy coś z tego wyjdzie? O tym musicie przekonać się sami, ale zapewniam, że to bardzo sympatyczna historia romantyczno-obyczajowa z uroczymi bohaterami na pierwszym planie.

Było smutno, było też zabawnie, więc śmiało mogę napisać, że autorka równoważy złe momenty dobrymi ukazując, że życie to jedna wielka, zaskakująca układanka. Helen J. Rolfe sięga również po trudne tematy, mówi o stracie, samotności, chorobie. I to właśnie podobało mi się najbardziej, szczere rozmowy pomiędzy bohaterami, którzy otwarcie mówili o swoich troskach i problemach, nie chwali się po kątach, nie narzekali na ponury świat - rozwiązywali problemy w konkretnej chwili i dążyli do wzajemnego porozumienia.

Spodziewałam się, że będzie to typowy romans a jednak autorka miło mnie zaskoczyła. "Zaopiekuj się mną" to przede wszystkim powieść obyczajowa o trudach życia, ukazująca niełatwe oblicze codzienności. Ogromnie polubiłam bohaterów, kibicowałam im do samego końca i z przyjemnością sięgałam po wszystkie ofiarowane mi przez autorkę emocje. Uśmiecham się na myśl o tej książce, bo ona właśnie taka była - mimo podjętych tematów lekka i podnosząca na duchu.

8 komentarzy:

  1. Wygrałam tę książkę w konkursie recenzenckim portalu Lubimy czytać, więc wkrótce będę ją czytała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że książka nie okazała się zwyczajnym romansem i cię zaskoczyła. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zainteresowała mnie ta książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że powieść pozostawia po sobie właśnie takie pozytywne uczucia.

    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli będę miała okazję, to przeczytam tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Intryguje mnie ta książka i jak tylko znajdę wolniejszą chwilę, to chętnie poznam ją bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  7. To super, że książka Co się spodobała. Ja jednak nie mam jej w planach, bo nie lubię tego typu literatury.

    OdpowiedzUsuń