sobota, 16 października 2021

"Córka króla moczarów" Karen Dionne

"Córka króla moczarów" Karen Dionne, Tyt. oryg. The Marsh King's Daughter, Wyd. Media Rodzina, Str. 336


"Wtedy, po raz pierwszy w całym swoim życiu, zdołałam sobie wyobrazić świat bez ojca."


Czy niepozorna na pierwszy rzut oka, krótka powieść z przyciągającą wzrok okładką może zaskoczyć czytelnika i zbić go z tropu na wiele różnych sposobów? Okazuje się, że bez problemu, szczególnie w wykonaniu Karen Dionne.

"Córka króla moczarów" to thriller psychologiczny, który idealnie wpasował się w ramy swojego gatunku. Autorka zadbała o to, by w czasie czytania nie zabrakło niczego: otrzymałam przede wszystkim fenomenalny klimat tajemnicy przesiąkniętej delikatną nutą grozy, niepewności i czegoś na pierwszy rzut oka trudnego do zdefiniowania - podszeptu podświadomości, która igra sobie z czytelnikiem przekonując go, że ten wie doskonale co się wydarzy. Ale rozwiązanie zagadki wcale nie jest takie oczywiste. Autorka ma dobrą rękę do pisana tego typu powieści: lekki styl prowadzi przez fabułę, która zaskakuje ze strony na stronę, wspominany klimat kusi szybką kontynuacją powieści a bohaterowie stają się pełnowymiarowymi postaciami.

Helena, bohaterka książki, mieszka na moczarach. Prosta, nieskomplikowana kobieta odkrywa przed czytelnikiem wszystkie swoje karty. Od początku wiadomo jak wygląda jej życie, co działo się w przeszłości i dlaczego nie ma matki. To historia przygnębiająca, budząca litość kierowaną w stronę Heleny i pewnego rodzaju sympatię, bardziej wypracowaną na podstawie poznanych faktów, niż poprzez charakter głównej bohaterki, bo ten skrywany jest przez nią głęboko i dopiero z czasem ujawnia ona swoje prawdziwe oblicze. A musi to zrobić przez wzgląd na tragiczne wydarzenia - jej ojciec ucieka z więzienia i podąża w stronę moczarów. W tym momencie rozpoczyna się polowanie z całą masą niewiadomych - kto jest tutaj zwierzyną, a kto łowcą?

Życie Heleny nie było łatwe. Pośród malowniczych krajobrazów, bogato i szczegółowo przedstawionych przez autorkę przebija się nie tylko piękno przyrody, ale wielkie osamotnienie. Kobieta nauczona przez ojca współistnienia z fauną i florą potrafi żyć w swojej samotni, jednak wbrew pozorom wszystko czego nauczył ją ojciec nie jest miłością do otaczającego ją życia a kwestią przetrwania. Wiele lat temu Helena wraz z matką zrozumiała, że dom na trzęsawiskach z samotni zmienił się w rodzinne więzienie, w których mąż - głowa rodziny, nad wyraz przesadnie zaplanował życie oby kobiet. To przełom w powieści, bo rolę zaczęły się odwracać: Helena znając realia świata, który ją otacza postanowiła stawić czoła podwójnemu wyzwaniu: naturze i ojcu, który może być zdolny do wszystkiego.

"Córka króla moczarów" to typowy thriller psychologiczny - kusi wydarzeniami na kolejnych stronach, budzi napięcie, ale sama historia opowiedziana jest subtelnie i boleśnie wolno. Nie ma zrywów w fabule, akcja nie mknie na złamanie karku. Wręcz przeciwnie! Spokój niektórych scen doprowadza do szaleństwa, kiedy czytelnik już, teraz, zaraz musi wiedzieć co się wydarzy. Za to cenię sobie ten gatunek, bo wówczas moja wyobraźnia działa na najwyższych obrotach. Spodobała mi się powieść Dionne i uważam ją za naprawdę udaną, szczególnie biorąc pod uwagę profil psychologiczny głównej bohaterki - z jej bolesną świadomością utraty rodzinnego ciepła. To książka dla tych którzy lubią bawić się w poszukiwaczy - przygód i tajemnic, pośród mroków ludzkiego umysłu.

9 komentarzy:

  1. Mam tę pozycję już za sobą i bardzo mi się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam thrillery psychologiczne, więc jestem jak najbardziej na tak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wiem, że chcę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się tytuł tej książki, ale nie wiem, czy ona sama na pewno jest dla mnie, dawno nie czytałam nic w tym gatunku ;<

    OdpowiedzUsuń
  5. Możliwe, że sięgnę po tą książkę, ale póki co mam w planach inne powieści.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię się bawić w poszukiwania tajemnic, więc zapamiętuję tytuł!

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś w planach przeczytanie tej książki, ale gdzieś mi tytuł umknął, teraz jest już zamówiona :)

    OdpowiedzUsuń