Druga część historii Tru i Jake’a z powieści Dawny przyjaciel!
Samantha Towle bardzo szybko przekonała mnie do swojej twórczości i udowodniła, że jej historie romantyczne mają również drugie tło. Rozbraja dialogami, przekonuje relacją pomiędzy bohaterami oraz dynamicznie prowadzi nas przez wszystkie wydarzenia. Nie mogłam więc przejść obojętnie obok jej kolejnej książki, szczególnie, że pierwszy tom cyklu Rockmani pozostawił po sobie apetyt na więcej.
Na wstępie odsyłam Was do lektury "Dawny przyjaciel", ponieważ to jedna historia z konkretnym ciągiem dalszym. Poznajemy zatem kontynuację losów bohaterów czego ostatnio brakuje mi w seriach, bo chociaż bardzo lubię każdy tytuł podzielony na inną parę bohaterów to jednak do losów ulubionych postaci lubię wracać. W tym przypadku otrzymujemy więc historię dopracowaną, z konkretnym tłem fabularnym a w dodatku piekielnie emocjonalną, ponieważ nad sielankowym życiem bohaterów pojawią się czarne chmury.
Jak się okazuje szczęśliwe zakończenie nie nadchodzi zbyt łatwo. Było romantycznie i wzruszająco, ale w życie Tru i Jake'a wkradły się problemy dnia codziennego. Nie jest łatwo być w związku z prawdziwym celebrytą, ponieważ na parę zakochanych poluje bezwzględny paparazzi odbierając im poczucie bezpieczeństwa. W dodatku na idealnym życiu pojawia się rysa, gdy nagle dwójka zakochanych w sobie po uszy bohaterów zaczyna wymieniać się poglądami na resztę życia. I nagle okazuje się, że pierwsze zauroczenie nie jest wstępem do "żyli długo i szczęśliwie".
Autorka pociągnęła motyw sławy, która niesie ze sobą wiele wyrzeczeń i bardzo dobrze uchwyciła problemy bycia celebrytą. To nie tylko rozgłos czy wielkie pieniądze, ale przede wszystkim odebrany komfort bycia po prostu sobą. Cała fabuła bogata jest w liczne wartości, które towarzyszą perypetiom bohaterów, więc otrzymujemy coś więcej poza banalnym romansem, możemy bowiem zatrzymać się nad losem bohaterów, spróbować zrozumieć ich działania i postawić się na ich miejscu. Bardzo podobała mi się ta życiowa, wiarygodna strona lektury, ponieważ autorka po raz kolejny zaskoczyła mnie głębokim przekazem i wielowymiarowym przedstawieniem sytuacji.
Mam wrażenie, że "Już nie przyjaciel" to znacznie lepsza odsłona losów bohaterów, ponieważ wydaje się bardziej prawdziwa, dojrzalsza, szczera. Uwielbiam Tru i Jake'a, kibicuję im w drodze do wspólnego szczęścia, ale nie ukrywam, że najbardziej podobała mi się ta mroczna strona ich związku. Samantha Towle zabiera nas w podróż, gdzie rozum walczy z sercem a emocje otaczają nas z każdej strony, czyli miłość odgrywa tutaj główną rolę.
Jaka seksowna okładka. Na pewno kusi.
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie tytuł na później :)
OdpowiedzUsuńDobrze że w tej części możemy odnaleźć prawdziwość i szczerość.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo kusząco 😃
OdpowiedzUsuń