niedziela, 10 kwietnia 2022

"Głusza" Mark Edwards

"Głusza" Mark Edwards, Tyt. oryg. The Hollows, Wyd. Muza, Str. 352


Wypoczynek z dala od cywilizacji zmieni się w wakacyjny koszmar.


Wspaniałe wakacje zmieniły się w walkę o przetrwanie. Klasyczne już hasła "nie idź tam!" gdy dzieje się coś złego nie podziałały na bohaterów, którzy jak na złość wpakowali się w największe możliwe kłopoty. Dzięki temu jednak czytelnik otrzymał kawał intrygującej, klimatycznej historii, która miejscami mroziła krew w żyłach!

Autor zabiera nas w nieoczywistą podróż pełną ukrytych znaków. Warto obserwować otoczenie bohaterów, ponieważ w tej historii każdy detal ma znaczenie. Mijana po drodze rzecz może okazać się konsekwencją w kolejnym etapie, ponieważ Mark Edwards buduje opowieść wielowymiarową, która niczym film, klatka po klatce nabiera ostrości i sensu, by ostatecznie zaprowadzić nas do niebanalnego finału.

Tom Anderson oraz jego nastoletnia córka chcieli spędzić wspólny czas w "Płytkich Zdrojach". Odnowiony właśnie ośrodek miał być idealnym pretekstem do zacieśniania relacji. Niestety senne wakacje przerywają dziwne i trudne do wyjaśnienia zjawiska, która wydają się potęgować wraz z nadejściem nocy. Opowieści mieszkańców, legendy i tajemnicza przeszłość położonej w głuszy miejscowości nakładają się na siebie wprowadzając czytelnika w konsternacje, bo nie wiemy czy możemy mówić o zjawiskach nadprzyrodzonych, czy może tak misternie przedstawionej ludzkiej intrydze.

Książkę warto pochwalić za rewelacyjny klimat. Sporo mroku, tajemnicy, plotek i dziwnych opowieści budują gęstą atmosferę lęku na granicy thrillera oraz horroru. Czytając ma się wrażenie, że w tej historii wszystko może się wydarzyć a sam autor skupił się na dopracowaniu pod względem wiarygodności zarówno wydarzeń jak bohaterów, więc ze strony na stronę nie tylko więcej się dzieje, ale i my sami jesteśmy co raz bardziej wciągani i angażowani w wir wydarzeń.

"Głusza" jest idealna na ponure popołudnie, może nawet deszczowy dzień, czyli to historia, która mocno wpływa na wyobraźnię. Do samego końca nie możemy być pewni co jest prawdą a co jedynie wymysłem bohaterów, którzy zostali wprowadzeni na scenę prawdziwej apokalipsy. Mnóstwo efektów specjalnych, zaskoczeń oraz niebanalny klimat budują historię od której ciężko się oderwać.

4 komentarze:

  1. Takie książki bardzo lubię. Przeczytam tę na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie historię bardzo lubię, więc na pewno się zapoznam z tą historią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem przekonana, że ta książka wpłynęłaby dość mocno na moją wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń