wtorek, 10 maja 2022

"Echo Man" Sam Holland

"Echo Man" Sam Holland, Tyt. oryg. The Echo Man, Wyd. Muza, Str. 448


Seryjny morderca popełnia szereg makabrycznych zbrodni.


Muszę przyznać, że na początku podeszłam do "Echo Man" dość obojętnie. Okładka niewiele sugerowała, opis wydawał się sugerować, że czeka nas klasyczna historia a autorka, która sama wspominała, że inspiruje się prozą Stephena Kinga nie wzbudziła we mnie żadnej ciekawości. A jednak skusiłam się na lekturę nie wiedzieć konkretnie dlaczego i był to strzał w dziesiątkę! Po raz kolejny nauczyłam się, że te książki, których najmniej wyczekuję, okazują się najbardziej treściwe i wciągające.

Historia o seryjnym mordercy, choć powinna, nie zawsze wypada indywidualnie i zaskakująco. Czasami thrillery i kryminały do bólu przypominają czytane już wcześniej emocje i nie wnoszą w fabułę niczego nowego. Zapewniam jednak, że tym razem jest zupełnie inaczej a Sam Holland serwuje nam intrygującą, pełną emocji, nieprzewidywalną opowieść w której nie tylko wszystko jest możliwe, ale która może pochwalić się trafnymi opisami, mądrymi dialogami oraz obrazowym i w pełni wiarygodnym stylem autorki.

Najbardziej podobał mi się klimat. Mroczna, gęsta, duszna atmosfera zaciskała się co raz bardziej wokół moich ramion i do samego końca trzymała mnie w nietuzinkowym uścisku. Kameralna fabuła idealnie oddała lęk przed nieznanym, pozwalając wierzyć, że nieobliczalność mordercy to dopiero pierwszy krok do nadchodzącej tragedii. Ktoś bowiem morduje ofiary wzorując się na słynnych przestępcach, ale szybko wychodzi na jaw, że to co znane przestaje mu wystarczać. Apetyt rośne w miarę jedzenia a morderca występujący w tej powieści wydaje się bardzo, bardzo głodny. Policjanci prowadzący śledztwo nie potrafią połączyć ze sobą nowych morderstw a cała Anglia drży w obawie przed kolejnym atakiem.

To silna w przekazie historia, która nie bawi się w półśrodki. Thriller oryginalny, ale jednocześnie budzący szok i niedowierzanie. Długo szukałam tak dobrze poprowdzonej, dopracowanej oraz nieprzewidywalnej historii, więc jestem pełna zachwytu wobec debiutu Hollans. Nie przypuszczałam, że coś może mnie jeszcze w tej kategorii zaskoczyć a jednak drastyczne opisy, charyzmatyczna kreacja mordercy oraz wzornictwo na prawdziwych zbrodniach trzymały mnie w nieustannym napięciu a umysł działał na najwyższych obrotach, nawet po zamknięciu ostatniej strony.

"Echo Man" zaskoczy nawet największego fana gatunku. Zaletą tej książki jest niewątpliwie jej niepozorność, ponieważ pierwszy rzut oka niewiele sugeruje, ale wystarczy otworzyć powieść, by porwały nas już początkowe rozdziały. To rewelacyjnie napisana, bardzo dobrze przemyślana, dusząca i mroczna historia seryjnego mordercy, która budzi skrajne emocje, ponieważ jest nad wyraz dojrzała i wiarygodna. Sam Holland podniosła wysoko poprzeczkę debiutującym autorom pokazując, że talent w połączeniu z pomysłem może zaowocować prawdziwą perełką wśród gatunku.

6 komentarzy:

  1. Ostatnio dość głośno o tej książc. A ja mam ją w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka znajduje się na mojej mojej liście lektur obowiązkowych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieprawdopodobnie dobra, do ostatnich zdań trzyma w napięciu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobały mi się odniesienia do różnych zbrodniarzy, ciekawy zamysł.

    OdpowiedzUsuń