poniedziałek, 30 maja 2022

"Moje życie przed tobą" Anna Ziobro

"Moje życie przed tobą" Anna Ziobro, Wyd. Dragon, Str. 320


Czy tych dwoje pozwoli sobie na szczęście?


Niespełnione oczekiwania, ponure rozczarowanie oraz przeszłość rzutująca na aktualne wybory to połączenie, które znalazło swoje miejsce w nowej powieści Anny Ziobro. Czy historia o drugich szansach oraz dążeniu do szczęścia wbrew przeciwnościom znajdzie swoje uzasadnienie w prawdziwym życiu? 

Zdecydowanie. Autorka sięga po wiarygodne momenty, dojrzałych bohaterów i szczerą historię, która bez problemu mogłaby rozegrać się tuż obok nas. Doskonale rozumiałam działania głównej bohaterki poparte jej lękiem przed kolejnymi niepowodzeniami, ale również trzymałam kciuki za jej nieśmiałą odwagę, by iść do przodu. I chociaż jej opowieść okazała się bardziej obyczajowa aniżeli romantyczna (to wątek, który ucieka na drugi plan) to mimo wszystko porywa czytelnika i w pełni angażuje.

Lena rozstała się z chłopakiem i decyduje się na radykalny krok. Uważa, że w celu zapomnienia najlepsze będzie terapia wstrząsowa, więc udaje się do pracy na drugi koniec Polski. Może uroki nadmorskiej miejscowości okażą się prawdziwym ukojeniem? Niestety dochodzi do zaskakujących zdarzeń a Lena budzi się w ogrodzie samotnie mieszkającej Malwiny i niczego nie pamięta. Jednak wnuczek starszej pani wydaje się aż nazbyt skory do pomocy tajemniczej dziewczynie, która ewidentnie wpadła mu w oko.

Z Marcinem sprawa ma się zupełnie inaczej niż z Leną, ponieważ on dźwiga na swoich barkach znacznie większy ciężar. Nawet biorąc pod uwagę aktualne trudne doświadczenia dziewczyny to i tak dwudziestoośmiolatek mocniej wpływa na czytelnika, bo wydaje się za bardzo marnować życie. Choruje ciężko i nieuleczalnie, liczy się z nadchodzącymi skutkami i przez to nie chce obarczać swoimi problemami żadnej dziewczyny, ale czy nie jest tak, że każdy zasługuje na szczęście a druga strona również ma coś do powiedzenia? Na szczęście Lena udowadnia mu, że uczucia rodzą się w najmniej oczekiwanym momencie i gdy są szczere - pokonują najgrubsze mury.

"Moje życie przed tobą" to nostalgiczna historia o trudach dnia codziennego, o różnego rodzaju niepowodzeniach oraz walce z samym sobą. Na szczęście nie jest to powieść smutna, ponieważ w odpowiednich momentach przywołuje na usta szczery uśmiech. Postać babci Malwiny okazała się najlepszym aspektem historii, ale prawda jest taka, że wszystko mi w niej zagrało: od próby odkrycia przeszłości Leny po prozę życia czy subtelnie kiełkujące uczucie. Autorka w piękny sposób porusza kwestie choroby, lęku przed jej postępowaniem czy zamykanie się na to co nas czeka w oczekiwaniu na nieuchronną tragedię jednocześnie pokazując, że co ma być to będzie i warto mimo wszystko robić to co nas uszczęśliwia. 

4 komentarze: