sobota, 14 maja 2022

"Motocyklista bez uczuć" I.M. Darkss

"Motocyklista bez uczuć" I.M. Darkss, Wyd. Muza, Str. 320


Jak potoczą się losy tych dwojga? Co zwycięży: brak zasad rządzących przestępczym światem czy miłość, która – być może – zaczęła kiełkować przed laty?


I.M. Darkss serwuje nam powieść w typowym stylu rollercoastera sięgając po liczne emocje i mieszając motyw gangów motocyklowych z mafią w tle. Zagrożenie więc pojawia się z każdej możliwej strony a niepewna przyszłość bohaterów sprawia, że od lektury trudno się oderwać. "Motocyklista bez uczuć" zabiera nas w niebezpieczną przygodę z intrygującym finałem.

Autorkę poznałam już w wielu romantycznych odsłonach i zawsze uważam, że ma dryg do przedstawiania zawiłych emocji rozrywających serce bohaterów. A przecież w romantycznych opowieściach zawsze chodzi przede wszystkim o uczucia i to one muszą być dla mnie najbardziej wiarygodne. Na całe szczęście jednak I.M. Darkss może pochwalić się talentem do pozostałych szczegółów, ponieważ w jej najnowszej książce każdy element jest na swoim miejscu: od wiarygodnej kreacji bohaterów po możliwe do wyciągnięcia wartości.

Fabuła składa się z licznych motywów przez co dynamizm i tempo akcji otrzymują najwyższą notę. Z jednej strony mamy gang motocyklowy, z drugiej mafię, pośrodku sensację a dookoła motyw romantyczny, więc autorka postawiła sobie naprawdę wysoko poprzeczkę, ale przeskoczyła ją z zapasem. Jednak najważniejsza w tym wszystkim jest opowieść Sedricka i Kiry, którzy poznali się już wcześniej a dziś los na nowo ich połączył. Pierwsze rozstanie było bolesne a słowa Sedricka zaskakujące, więc nie mogę powiedzieć, by od początku zdobył moją sympatię. Inaczej rzecz ma się z Kirą, której kibicowałam od samego początku i doceniam zachodzące w niej zmiany nabyte przez wszystkie lata. Dziewczyna, która poznałam na początku była kimś zupełnie innym przy finałowych stronach.

To opowieść o miłości, która pojawiła się w najmniej potrzebnym momencie. O wyzwaniach, trudach życia, o niespełnionych ambicjach, które zaowocowały ciężkimi konsekwencjami. Autorka zabiera nas w podróż ku pokrzepieniu serc, by pokazać, że największe mury są możliwe do zburzenia czy przeskoczenia, ale droga ku temu jest trudna a czasami również bolesna. Dużo było więc emocji, dużo przepychanek oraz niedomówień, intryg oraz zasadzek co spotęgowało odbiór fabuły i trzymało mnie w nieustannym napięciu.

"Motocyklista bez uczuć" to lektura dla dorosłych. Scen erotycznych jest tutaj mnóstwo a autorka niekoniecznie chce się bawić w grzeczne słówka, ale to typowy element tego gatunku. Na szczęście znalazło się również miejsce dla dobrej zabawy, poczucia humoru a nawet poważnych chwil, więc wydaje się, że wszystko zostało dobrze zrównoważone. I.M. Darkss zaprasza nas do poznania mrocznego świata niebezpiecznych mężczyzn i kibicowania kobiecie z silnym charakterem. Będzie więc gorąco! Książkę znajdziecie pośród innych nowości w księgarni Taniaksiazka.pl.

1 komentarz: