A to może oznaczać tylko jedno. Wojnę...
Linda Szańska czy jak już wszyscy doskonale wiemy duet autorki kryjący się pod pseudonimem (Agnieszka Lingas-Łoniewska, Anna Szafrańska) ponownie zabiera nas w podróż ku romantycznie odsłonie mafijnego świata. Czy i tym razem możemy liczyć na moc niebezpieczeństw oraz lawinę emocji?
Obie autorki już dawno temu dały się poznać od najlepszej, romantycznej strony, więc nic dziwnego, że po połączeniu sił otrzymaliśmy mocną historię od której ciężko się oderwać. To już trzecia odsłona serii Siła honoru a każdy tom możecie czytać dowolnie, ponieważ opowiada o innej parze głównych bohaterów. Jeśli jednak lubicie wątki miłości w mafijnym świecie to polecam sięgnąć po całą serię, która startuje z bardzo dobrym tomem pierwszym a dalej jest tylko lepiej.
Tym razem fabuła skupia się na losach Grzegorza i Leny. Dzieli ich przepaść na pierwszy rzut oka nie do pokonania a jednak w pewnym momencie znajdują ku sobie drogę, która prowadzi ich przez trudne, często niebezpieczne wyzwania. On ma tylko jeden cel i nie cofnie się przed niczym, by ochronić swoją siostrę. Wie, że wiąże się to z wyrokiem śmierci, ale nowy władca mafijnego światka wie jak ważny jest honor i oddanie. Ona przeszła w życiu zbyt dużo cierpienia. Uwolniona z rąk oprawców wciąż zmaga się z trudną przeszłością. Tylko przy Grzegorzu czuje się bezpieczna, ale on nie chce, by dziewczyna podążała krok w krok. Choć prawdę mówiąc trudno mu oprzeć się jej urokowi...
Na przestrzeni całej serii historia trzeciego tomu wydaje się najbardziej intensywna. Może to aktualne wydarzenia mocno połączyły się z fabułą a może to sam jej wydźwięk sprawił, że podczas czytania towarzyszyło mi wiele skrajnych emocji. Grzegorz dobrze odnalazł się w hierarchii mafii, okazał się mroczny i bezwzględny, ale jednocześnie obdarzony empatią oraz zrozumieniem. Był idealnym kandydatem dla Leny, która zaskarbiła sobie moją największą sympatię. Dziewczyna wycierpiała w życiu zdecydowanie zbyt wiele i wcale się nie dziwię, że trudno było jej zaufać innym a wiara w jej wybawiciela przyszła bardzo łatwo. Wątek romantyczny jest zatem widoczny niemal od pierwszych stron, ale wcale nie jest taki oczywisty czy nachalny - wszystko w tej historii ma swoje miejsce, nie tylko przeznaczenie bohaterów, ale i emocje.
Trzeci tom serii trzyma wysoki poziom i przebija poprzedniczki na głowę. "Siła miłości" wciąga w wir niebezpieczeństw, wyzwań oraz niełatwych wyborów jednocześnie opisując kiełkujące uczucie, które nigdy nie powinno mieć miejsca. To lektura dla wszystkich romantyczek, które uwielbiają czytać o miłości w mafijnym świecie. Ale! Miłość nie jest tutaj jedynym motywem o czym przekonają się wielbiciele wątków sensacyjnych. Fabuła jest intensywna w odbiorze, bohaterowie wyraziści a całość zaskakuje aktualnym wydźwiękiem.
Nie poznałam tej serii, ale to dobrze, że jej poziom ciągle wzrasta.
OdpowiedzUsuńCała seria nadal przede mną. Mam ją w planach.
OdpowiedzUsuńKojarzę tę serię, ale na razie nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńNie znam poprzednich tomów, więc na razie sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńJuż mi się seria znudziła...
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa kolejnego tomu :)
OdpowiedzUsuń