wtorek, 27 września 2022

"Anioł z rogami" Klaudia Jaruszewska

"Anioł z rogami" Klaudia Jaruszewska, Wyd. Novae Res, Str. 208


Gdy zatracisz się w pożądaniu, możesz zapomnieć o tym, kim naprawdę jesteś.


Zazwyczaj od literatury erotycznej oczekuje przede wszystkim oderwania myśli od codziennych spraw oraz spędzenia sympatycznego czasu w towarzystwie bohaterów. Gatunek ten wybieram jako przerywnik pomiędzy innymi, cięższymi lekturami i nie często podchodzę do danej lektury z konkretnymi oczekiwaniami. Wobec "Anioła z rogami" również nie robiłam żadnych założeń i może właśnie to sprawiło, że podczas czytania bawiłam się zaskakująco dobrze. 

Klaudia Jaruszewska w swojej debiutanckiej powieści sięga po motyw mafijny w trochę innej odsłonie. Pisze bowiem o oczekiwaniach bohaterów, bardziej skupiając się na ich celach aniżeli na tle wydarzeń. Uważam, że autorka podążyła w dobrą stronę, ponieważ jej książka liczy sobie trochę ponad dwieście stron, więc nie było miejsca na to, by skupić się na rozbudowie każdego aspektu a świat mafii jest nam już na tyle dobrze znany z innych powieści, że znacznie ciekawiej było skupić się na profilach postaci.

Zuza zatraciła się we własnych uczuciach i nie do końca wiedziała czego chce od życia. Poszukiwała miłości, zrozumienia, poczucia bezpieczeństwa a wplątała się w trudny układ, który przyprawił ją o wiele zmartwień. W między czasie poznała Miłosza, który ją zauroczył, ale jednocześnie był największym wrogiem jej obecnego chłopaka, więc relacja ta stała a granicy niebezpieczeństwa. To oczywiście napędzało akcję i dodawało jej pikanterii, ale prawdę mówiąc Zuza mogłaby być bardziej zdecydowana i jasno określić kogo wybiera, zamiast wahać się nad wyborem, skoro jasno było pokazane, że jej obecny partner zupełnie jej nie szanuje.

Autorka mimo krótkiej fabuły sięgnęła po kilka motywów, by ubarwić wydarzenia. Przełożyło się to na odbiór książki, którą przeczytałam w jeden wieczór. Ciekawa akcja, sympatyczni bohaterowie oraz odpowiednia porcja emocji wcale nie przypomina debiutu a historię dopracowaną, nad którą autorka spędziła sporo czasu. Nie jest to co prawda książka wysokich lotów, ale rewelacyjnie sprawdziła się jako popołudniowy relaks a nawet jeśli miałam uwagi co do działań głównej bohaterki to przez fakt, że chciałam dla niej jak najlepiej.

"Anioł z rogami" to ciekawa propozycja od autorki, która może nas jeszcze nie jeden raz zaskoczyć. Książka dynamiczna, stawiająca na kilka wątków, więc skutecznie unikająca nudy. Pojawił się motyw pościgu, który zawsze przywołuje mój uśmiech, ponieważ uwielbiam to poczucie adrenaliny a sam romans przywołuje wiele różnorodnych uczuć. Jeśli więc zastanawiacie się czy warto - polecam. A kto wie czy już niebawem autorka nie zaskoczy nas kolejnym, jeszcze bardziej dopracowanym romansem. Drzemie w niej spory potencjał.

5 komentarzy: