wtorek, 13 września 2022

"Conor" A. Zavarelli

"Conor" A. Zavarelli, Tyt. oryg. Conor, Wyd. Niezwykłe, Str. 212


Szósty tom legendarnej zagranicznej serii o irlandzkich i rosyjskich mafiosach!


W świecie mafii wszystko jest możliwe i wciąż nie zostało powiedziane ostatnie słowo. A. Zavarelli, jedna z czołowych autorek tego gatunku, składa więc na naszą dłonie krótką, ale treściwą kontynuację, w której romans przeplata się z niebezpiecznymi wydarzeniami. 

Zazwyczaj jestem zwolenniczką obszerniejszych powieści, ale jeśli dana seria liczy sobie sporo tomów to nawet wolę, gdy poszczególne części nie są przepełnione przegadanymi fragmentami. Tutaj jasno i konkretnie wkraczamy w świat tytułowego Conora z perspektywy którego patrzymy na rozgrywane wydarzenia i którego poznajemy lepiej za sprawą nowych wydarzeń. To ciekawa postać, która zasłużyła na chwilę wytchnienia i szczęścia, ale jak potoczą się ostatecznie jego losy przekonacie się sięgając po kolejny tom przygód Boston Underworld.

Ivy trafia do klubu irlandzkiej mafii, ponieważ szuka schronienia. Jest przekonana, że w tym zamkniętym gronie odnajdzie poczucie bezpieczeństwa, więc przekonuje jednego z członków gangu, by dał jej pracę. Mafiosi jednak nie spodziewają się, że wraz z pojawieniem się Ivy w ich gronie zagości niepokój oraz niebezpieczeństwo. Dziewczyna skrywa pewną tajemnicę a Conor wbrew samemu sobie musi ją chronić. I chociaż obydwoje wiedzą, że muszą się unikać to chemia pomiędzy nimi widoczna jest jak na dłoni.

Trudno przejść obojętnie obok tych bohaterów. Chociaż obydwoje sporo przeszli to wciąż się nie poddają i walczą o to, by choć przez chwilę być szczęśliwym. Autorka mimo krótkiej fabuły zdążyła przekazać wszystko co niezbędne w ich kreacji, aby czytelnik otrzymał pełny obraz charyzmatycznej bohaterki oraz bezwzględnego mafiosa podatnego na sercowe rozterki. Jeden motyw, jedno przesłanie a za to ciekawa, spójna historia po raz kolejny wpisują się w gatunek z uznaniem dobrze zainwestowanego czasu.

"Conor" to lektura na jeden wieczór, lekka, przyjemna i nieskomplikowana a jednak wciągająca i pozwalająca nawiązać sympatię z bohaterami. A. Zavarelli utrzymuje swój stały poziom, wciąż zachęca licznymi emocjami oraz otwiera drzwi do świata niebezpiecznych mężczyzn. Propozycja idealna na leniwe popołudnie, w duecie z kubkiem gorącej herbaty dla wszystkich fanów mafijnych romansów.

3 komentarze:

  1. Od czasu do czasu lubię poczytać taką niezobowiązującą lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam komu zaproponować lekturę tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię czasem przeczytać lżejszą książkę, ale nie wiem czy na tę się skuszę.

    OdpowiedzUsuń