poniedziałek, 12 grudnia 2022

"Legenda" Stephanie Garber

"Legenda" Stephanie Garber, Tyt. oryg. Legendary, Wyd. Poradnia K, Str. 380


Serce do ocalenia. Dług do spłacenia. Gra do wygrania.


Po ekscytującej lekturze "Caraval" z niecierpliwością wypatrywałam kontynuacji. Pierwszy tom rozegrał się w zaskakujący sposób, więc odkrycie tego co wydarzyło się dalej było moim priorytetem. Porwałam więc "Legendę" w swoje dłonie, kiedy tylko pojawiła się na mojej półce i przepełniona nadzieją, że część druga dorówna poprzedniczce, zabrałam się za czytanie.

Przyznaję jednak, że to seria, która dojrzewa z tomu na tom, ponieważ kontynuacja wypadła nawet dużo lepiej. Autorka dopracowała niektóre wątki, wprowadziła więcej zwrotów akcji, dodała całości dreszczyku, subtelnej tajemnicy oraz obowiązkowego, wszechobecnego wyzwania co przełożyło się na mocniejszy odbiór. Z zapartym tchem przerzucałam kolejne strony, z przyjemnością powróciłam do plastycznego stylu Garber, który tak mocno polubiłam przy lekturze pierwszej części i chociaż próbowałam sobie dawkować przyjemność to nie mogłam się oprzeć przed jak najszybszym odkryciem nowym informacji.

Stephanie Garber połączyła gatunek YA z fantastyką i wyszło jej to naprawdę dobrze. Rozbudowany świat wydawał się nieograniczonym miejscem pełnym niebezpieczeństw oraz własnych zasad, który kusił mrokiem oraz poczuciem wielkiej przygody. Ponownie odkrywamy losy Donatelli Dragnie, która uchroniła swoją siostrę Scarlett przed zaaranżowanym małżeństwem. I chociaż można byłoby świętować, to Tella doskonale zna cenę wygranej. Zawiązała pakt z tajemniczym przestępcą i obiecała, że poda mu prawdziwe imię Lenegdy. Dlatego ponownie staje w szranki do wyścigu na śmierć i życie, by spłacić swój dług oraz odzyskać wolność. Nie spodziewa się, że droga, którą zostanie zmuszona przejść będzie nie tylko pełna niebezpieczeństw, ale i tajemnic.

Wydawało się, że w Caravalu nic nas nie może już zaskoczyć a jednak, na drodze głównej bohaterki stanęły motywy zemsty, niespełnionej miłości a nawet tajemnice związane z samą Scarlett. Jak to możliwe? Prawdę odkryjecie sięgając po lekturę, która - zapewniam Was - przepełniona jest lawiną emocji, które konsekwentnie podążają za wielką przygodą. Autorka stanęła na wysokości zadania porywając nas w wir wielkiego niebezpieczeństwa i udowadniając, że jej seria nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. 

Dużo magii, intrygujące opisy panujących w tym świecie zasad a także odwrócenie ról złożyły się na "Legendę", przejmującą powieść od której nie można się oderwać. Stephanie Garber nie bawi się w półśrodki, nie marnuje czasu na zbędne opisy a za to skupia się na intensywnych, często mrocznych i krwawych wydarzeniach. Nietuzinkowa, oryginalna, inna niż wszystkie seria napisana z oddaniem i zaangażowaniem porywa nas w przygodę, w której wszystko może się wydarzyć a kontrolowany chaos odgrywa w tym wszystkim kluczową rolę. 

4 komentarze:

  1. I częścią byłam zachwycona, więc na pewno będę kontynuować. Dobrze było poznać twoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cała trylogia jest według mnie świetna. Miałam możliwość przeczytać już Finał i nie zawiodłam się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam tego tytułu. Będę mogła przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam tej serii, gdy pojawiło się pierwsze wydanie pierwszego tomu, ale pamiętam, że już wtedy zwróciła moją uwagę, więc możliwe, że kiedyś ją poznam.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń