środa, 25 stycznia 2023

"Żelazna zabawa" Agata Polte

"Żelazna zabawa" Agata Polte, Wyd. Niezwykłe, Str. 295


Cloe Tossell od zawsze żyła pod kloszem.


Spośród licznych autorek powieści mafijnych wiele lubię i doceniam, ale twórczość Agaty Polte stawiam zdecydowanie na pierwszym miejscu. Przepadam za jej stylem, pomysłowością oraz ucieczką od schematów co potwierdza seria Żelazne serca, która może pochwalić się już szóstym tomem a wciąż nie traci na wartości i udowadnia, że w dobrych rękach znany motyw wciąż może być czymś intrygującym.

Od samego początku można wyczuć, że autorka wie co robi. Fabuła jest dynamiczna, stawiająca na intensywność wrażeń i mocno skupiająca się wokół bohaterów, których mamy przyjemność poznać z każdej możliwej strony. Mimo stosunkowo niewielkiej liczby stron historia kryje w sobie wszystko co istotne, pobudza nasze szare komórki do myślenia i zachęca do poznawania świata postaci z którymi bardzo łatwo potrafimy się utożsamić, i którym kibicujemy do samego końca.

Poznaliśmy już wielu bohaterów. Jednych lepiej, drugich jeszcze nie. Tym razem na pierwszym planie zawita Cloe Tossell, która od zawsze była chroniona przed tym co działo się dookoła niej. Czuła się przez to tłamszona i przytłoczona. Jak ma udowodnić swoim starszym braciom, że nie jest już małą dziewczynką i nie boi się stawiać czoła problemom familii? Wszystko zmienia się za sprawą poznania Adriena Russella, członka wrogiej mafii, który przyciąga ją do siebie niczym magnes, chociaż Cloe doskonale wie, że to może oznaczać jedynie duże kłopoty.

Uwielbiam bohaterów wykreowanych ręką autorki i na przestrzeni całej serii spotkałam wielu swoich ulubieńców. Za każdym razem jednak mówię sobie: ta dwójka stanie na czele! I tak się dzieje, bo nowe twarze to świeża historia i emocje, które nigdy mnie nie opuszczają podczas lektury. Cloe i Adrien mają w sobie wewnętrzny urok a ich zakazane uczucie jedynie podsyca atmosferę, więc nawet ciekawe tło wydarzeń i częste odniesienia do niuansów mafijnego świata nie skupiały mojej uwagi w takim stopniu jak motyw płomiennego romansu, który okazał się zdecydowanie najmocniejszą stroną.

Wiele dobrego można napisać o twórczości Agaty Polte, ale najlepiej zrobicie samemu się o tym przekonując. To autorka, której nie straszne jest poszerzenie granic wyobraźni a jej lekki styl pięknie łączy się z dopracowaną kreacją bohaterów. "Żelazna zabawa" reprezentuje sobą wszystko co najlepsze w gatunku i wciąż utrzymuje wysoki poziom całego cyklu, który skupia się wokół jednej, jakże wyjątkowej rodziny. Nie pozostaje mi nic innego jak zapewnić Was, że po raz kolejny bawiłam się podczas czytania lepiej niż dobrze.

2 komentarze: