niedziela, 26 marca 2023

"Inkarnator" Max Czornyj

"Inkarnator" Max Czornyj, Wyd. Filia, Str. 336


Śmierć nie pozwala o sobie zapomnieć. Nie można od niej uciec.


Bez wątpienia Max Czornyj wie jak wstrząsnąć czytelnikiem. Jego thrillery i kryminały nie bez powodu cieszą się niesłabnącą popularnością, ponieważ to mocne, pełne wrażeń opowieści, w których czeka na czytelnika cała masa zaskoczeń. Dziś sięgamy po trzeci tom serii Honoriusz Mond i ponownie wkraczamy w sam środek trudnej do rozwikłania tajemnicy.

Lekturę warto czytać z zachowaniem chronologii, ale nie jest to też przymus. Każdy tom to nowe wyzwanie a łączą je jedynie prywatne sprawy prowadzącego śledztwo, który jest na tyle intrygującą postacią, że nowinek z jego życia zawsze wypatrywałam pomiędzy wydarzeniami. Autor stworzył całokształt, który dobrze się uzupełniał i akcja związana z rozwiązaniem zagadki morderstwa została potraktowana na równi z niuansami, z życia zwykłych ludzi. Łatwiej można było wgryźć się zatem w temat i wytypować podejrzanego, chociaż myślę, że wielu z Was zaskoczy zaproponowane rozwiązanie.

Akcja rozgrywa się w Krakowie, gdzie dochodzi do serii brutalnych zabójstw. Ktoś bawi się z policją w kotka i myszkę opierając się na działaniach jednego z najbardziej okrutnych morderców. Śmierć ofiar musi być widowiskowa, artystyczna i niestety musi trwać, by dopełnić dzieła, więc ofiary giną w prawdziwych męczarniach. Mortalista, Honoriusz Mond musi udowodnić, że zło drzemie w naśladowcy, nie w nowym wcieleniu przestępcy. Tylko czy uda mu się odnaleźć sprawcę przed kolejnym morderstwem?

Fabuła jest brutalna, mocna i bardzo opisowa, więc czytelników o słabych nerwach przestrzegam przed niektórymi scenami. Dla tych jednak, którzy od kryminałów wymagają okrucieństwa oraz rozlewu krwi nie będzie nic lepszego. Autor zaprosił nas do misternej gry, w której jak się okazało każdy szczegół czy ruch bohaterów miał znaczenie a łączenie kropek było dla mnie wielką atrakcją. To opowieść o walce z demonem w ludzkiej skórze, który morduje dla zabawy i pozbawiony skrupułów nie cofa się przed zadaniem prawdziwego sadystycznego bólu. To wszystko czuje się na własnej skórze przerzucając kolejne strony a historia mocno wnika do naszego umysłu.

"Inkarnator" to kawał dobrze napisanego kryminału od którego trudno się oderwać. Opowieść będąca wyzwaniem, pełna zagadek, tajemnic oraz ślepych zaułków. Co najważniejsze jednak trzeci tom dorównuje poziomem swoim poprzedniczkom i nie zwalnia tempa a sam Max Czornyj może pochwalić się niesłabnącą wyobraźnią. Jeśli więc nie boicie się wyzwań a mroczny świat okrutnych morderców to Wasza bajka - zdecydowanie polecam.

1 komentarz: