Lady Whistledown zdradza wszystkie sekrety!
Mam ogromną słabość do twórczości Juli Quinn a jej seria Bridgertonowie jest zdecydowanie moim oczkiem w głowie. Dlatego z przyjemnością sięgnęłam po dodatek, który miał mi przypomnieć to co we flagowym cyku autorki najlepsze.
Miałam duże oczekiwania i Quinn nie zawiodła, ale pamiętajcie, że to zbiór opowiadań pisany przez różnych autorów. Jak dla mnie - trochę nierówny, jedni pisali lepiej, inni troszkę gorzej. Nie zrozumcie mnie źle, wszystkie opowiadania bardzo mi się podobały i uważam, że to idealny dodatek uzupełniający, ale jednak byłam przyzwyczajona do charakterystycznego stylu mojej ulubienicy i nie miałabym nic przeciwko, gdyby wszystkie opowiadania pisane były piórem Quinn.
Ten dodatek najlepiej czytać po zaznajomieniu się z przynajmniej jedną częścią Bridgertonów, ponieważ tak najłatwiej zrozumieć kim jest tytułowa lady Whistledown i jaką odgrywa we wszystkim rolę. A musicie uwierzyć mi na słowo, bez niej cała historia nie byłaby taka sama! To pewna bardzo wścibska, ale i błyskotliwa oraz trafnie oceniająca każą sytuację dama, której charyzma i urok osobisty wydają się przebijać mury. Uwielbiam jej tajemniczość, indywidualizm oraz cięty język, więc z tą większą przyjemnością przeczytałam jej kolejne uwagi na temat towarzyskich rozterek klasy wyższej.
Fabuła antologii krąży wokół romantycznych historii charakterystycznych dla gatunku, pojawiając się więc szykowne damy, piękne suknie i dżentelmeni o różnej reputacji. Niektórych bohaterów kojarzymy, inni pojawiają się na potrzeby chwili, ale zawsze jest zabawnie, z dystansem oraz ironicznym poczuciem humoru. Nie będę zdradzać o czym są opowieści, zapewnię jednak, że będzie intrygująco, nastrojowo oraz bardzo przewrotnie, ponieważ wszystkie autorki stanęły na wysokości zadania i porządnie namieszały w antologii, żeby skutecznie wyeliminować nudne momenty.
"Kronika towarzyska lady Whistledown" to mnóstwo uroku, emocji oraz przyspieszonego bicia serca. Ogromnie polubiłam wszystkich bohaterów, trzymałam kciuki za ich sercowe rozterki i z uśmiechem na ustach przewracałam kolejne strony. Opowiadania idealnie nadadzą się na poprawę humoru, rozwieją ponure chmury myśli i po prostu porwą nas w cudowną, pełną niewypowiedzianych obietnic podróż ku jednemu z najbardziej emocjonalnych gatunków jakim jest romans historyczny.
Też lubię powieści tej autorki.
OdpowiedzUsuńMuszę nadrobić zaległości
OdpowiedzUsuń