Czy Monice uda się uratować małżeństwo?
Lubię prozę Iwony Mejzy, ponieważ autorka w bardzo realny i wiarygodny sposób pisze o codziennych problemach. Pozwala nam zjednoczyć się z bohaterami, wejść w ich skórę a także po prostu w pełni zaczerpnąć przyjemność z lektury. Nic więc dziwnego, że jej najnowsza książka również wywarła na mnie pozytywne wrażenie i śmiało mogę napisać, że odnajdzie się w niej każda miłośniczka obyczajówek.
Spokojna, ale nie zdystansowana opowieść, prowadzi nas przez losy postaci takich samych jak my. Doskonale więc rozumiemy co trapi bohaterów, kibicujemy im w drodze ku lepszej przyszłości i jednocześnie doceniamy lekkie, obrazowe pióro autorki, które w odpowiednim momencie potrafi wprowadzić głębsze emocje. Motywy charakterystyczne dla gatunku a także skupienie się na indywidualnej kreacji postaci przywołują same pozytywne uczucia wobec otrzymanej treści.
Monika Olszewska zaprasza nas w swoje skromne progi i otwiera przed nami opowieść pełną zaskoczeń. Szczęśliwa żona, kobieta realizująca się zawodowo, nagle zaczyna dostrzegać, że nie wszystko wokół niej jest takie kolorowe. Mąż okazuje się podatny na zdrady a gdy znika jego nowa miłość to właśnie Monika decyduje się pomóc w jej odnalezieniu. Z ratunkiem przychodzi także teściowa Ewa i robi się całkowicie pokręcony misz-masz, który zdecydowanie warto poznać!
Autorka wpadła na ciekawy pomysł i wykorzystała go fabularnie tak bardzo jak to było możliwe. Z dystansem, ironią a także smacznym poczuciem humoru prowadziła mnie przez perypetie rozpadającej się rodziny. Z jednej strony bawiłam się więc lepiej niż dobrze podczas czytania, z drugiej mogłam poważnie przeanalizować całą sytuację, która przecież do najłatwiejszych nie należała. Zaginiona kochanka męża budziła różne emocje, Monika natomiast zdobyła moje wielkie uznanie, bo w tak trudnej sytuacji potrafiła zachować się po prostu jak człowiek.
"Sprawy rodzinne" przywołuje uśmiech na twarzy mimo trudnej sytuacji w jakiej znaleźli się bohaterowie. Iwona Mejza w bardzo trafny sposób pokazuje sojusz, który przychodzi z najmniej spodziewanej strony, udowadnia, że miłość nie zawsze musi kończyć się szczęśliwym zakończeniem a drugie szanse to ludzka rzecz, która należy się każdemu kto żałuje swojego postępowania. To czy Monika przebaczy mężowi i czy odnajdzie jego kochankę musicie odkryć sami, ale gwarantuję, że nie będziecie rozczarowani wyborem lektury.
Ciekawa ^^ chyba podrzucę mamie :)
OdpowiedzUsuńTo świetna książka. Również serdecznie ją polecam.
OdpowiedzUsuńSuper, że autorka w realny i wiarygodny sposób pisze o codziennych problemach! Może sięgnę po jej powieść. :)
OdpowiedzUsuń