niedziela, 8 października 2023

"Inni. Początek" Stanisław Adamowicz, Zofia Pietrzak

"Inni. Początek" Stanisław Adamowicz, Zofia Pietrzak, Wyd. Novae Res, Str. 594


Zostali wybrani i obdarzeni mocami, ale to dopiero początek.


Kto z nas choć raz nie czuł się niechciany oraz niezrozumiany? Ile osób nie potrafiło znaleźć swojego miejsca w świecie? Autorzy debiutanckiej powieści "Inni" zabierają nas w podróż ku zrozumieniu ludzkich obaw i problemów wieku dorastania w połączeniu z ciekawą otoczką fantasty.

Lubię powieści, które mogą pochwalić się pokaźną liczbą stron i nie ukrywam, że w tym przypadku grubość książki wpłynęła na mój wybór. Oczywiście opis z okładki zachęcał już na wstępie, ale przyznaję, że szata graficzna nie oddaje w pełni tego co skrywa wnętrze. Nastawiona na lekką i niezobowiązującą opowieść do poduszki otrzymałam zaskakująco dobrze napisaną treść, która nie tylko mogła pochwalić się ciekawymi profilami psychologicznymi bohaterów, ale także przesłaniem ukrytym pomiędzy wierszami.

Julia od zawsze czuła, że różni się od swoich rówieśników. Jak na złość pojawiające się koszmary wydają się zmieniać jej charakter a złość i agresja przychodzą aż nazbyt naturalnie. Wbrew swojej woli trafia na oddział szpitala psychiatrycznego a tam okazuje się, że słusznie uważała się a inną od reszty. Nowo odkryte zdolności a także niespodziewani sojusznicy otworzą przed nią drzwi do świata, w którym przygoda stanie na równi z prawdziwym niebezpieczeństwem.

Bardzo łatwo można utożsamić się z nastoletnią bohaterką, bez względu na nasz wiek, ponieważ albo przeżywamy w jakimś stopniu to samo co ona, albo już kiedyś się z tym mierzyliśmy. Kto bowiem nie poznał na własnej skórze braku akceptacji ze strony rówieśników, odrzucenia oraz dyskomfortu jakbyśmy byli inni niż reszta świata? Tutaj takie problemy ubrane są w fantastyczną fabułę, która pokazuje jak można przekuć takie problemy w coś pięknego i wyjątkowego, ale kryje się w tym wszystkim smutek, bo nikt, nawet bohaterowie książek, nie powinni mierzyć się z tak trudnymi wyzwaniami, zwłaszcza na początku swojej życiowej drogi. Nie mniej to dodaje historii wiarygodności, fabuła obfita jest w ciekawe zwroty akcji a całość zaskakująco dobrze wykreowana dzięki czemu miałam okazję spędzić w towarzystwie Julii i jej nowych zdolności kilka sympatycznych wieczorów.

"Inni. Początek" sugeruje, że być może doczekamy się kontynuacji. Mam taką nadzieję! Autorzy połączyli siły i wyszło im to na dobre, ponieważ ważne tematy równoważył świat nietypowych zdolności. W tle jednak przewijały się motywu przyjaźni, potrzeby akceptacji czy bycia kochanym a sam motyw szpitala psychiatrycznego zatroszczył się o odpowiedni klimat. Tak powstała książka, która na pierwszy rzut oka wydaje się niepozorna, ale skrywa warte uwagi wnętrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz