Ostatnia, najdojrzalsza i powszechnie uważana za najważniejszą powieść Fiodora Dostojewskiego.
Czy granice dobra i zła nie powinny zostać wyraźnie zaznaczone? Znacznie łatwiej można by było wówczas balansować na krawędzi. Wiele popełnionych czynów, nigdy nie miałoby miejsca. Niestety konstrukcja świata ma wobec ludzkości zupełnie inny plan i wystawia społeczeństwo na próby, których unikniecie okazuje się niemal niemożliwe. W jednej z podobnych sytuacji zostali postawieni trzej bracia Karamazow, którzy w bezwzględny sposób dopuścili się morderstwa własnego ojca. Jednak to nie wszystko, ponieważ każdy z nich w wydarzeniu pełnił zupełnie inną rolę. I chociaż to mogłoby z góry sugerować mniejsze bądź większe zaangażowanie, wcale tak nie jest. Granice jednak łatwo się zacierają, a kara zawsze stoi na sprawiedliwej pozycji. Przed braćmi Karamazow otwiera się droga przepełniona walką o odnalezienie własnego miejsca w świecie i wybrukowana poczuciem winy. Jak zakończy się ich wędrówka?
Styl Fiodora Dostojewskiego nie należy do łatwych i początkowo może wzbudzać poczucie zagubienia w opisywanych przez niego wydarzeniach. Jednak w gruncie rzeczy to tylko pozory, które rozwiewają się równie szybko jak przychodzą. Wraz z biegiem akcji czytelnik czuje się oczarowany opowiadaną historią i mile dowartościowany dopracowanym każdym, nawet najmniejszym szczegółem. Tematyka ojcobójstwa budzi wiele emocji, niezależnie od tego w jaki sposób poprowadzona jest fabuła. Dlatego w rękach mistrza powieść ta nabrała jeszcze większego znaczenia. Opisując życie trzech braci po dopuszczeniu się okrutnego czynu pokusił się o zaangażowanie w tematykę odwiecznych dylematów ludzkości na temat istnienia wolnej woli, Boga, zła i miłości. Z kolei sama książka stała się dla mnie wielką księgą życiowych mądrości, o których nie można zapomnieć.
Twórczość Dostojewskiego nie jest mi obca, chociaż za każdym razem zaskakuje mnie jego zaangażowanie w portretach psychologicznych postaci. W przypadku "Braci Karamazow", gdzie na plan pierwszy wysuwa się aż trzech braci, ta kreacja bohaterów wydaje się jeszcze bardziej precyzyjna. Dogłębna analiza poczynań stoi na równi z targającymi bohaterów emocjami, przepełniającymi książkę po brzegi. Autor poprowadził mnie długą drogą mrocznych zakątków ludzkiej duszy i otworzył przede mną wiele możliwości. Postawy bohaterów wzbudzają ciekawość poprzez swoją niecodzienną formę - choć skrajnie różną, to w wielu przypadkach nie tylko oczywistą, ale i w pewien sposób postawioną do wspólnej konfrontacji.
Książka "Bracia Karamazow" okazała się lekturą, która trafiła w mój gust czytelniczy szybciej niż się spodziewałam. Słowo "klasyka" często wywołuje u mnie sprzeczne emocje - obawiam się trudnej tematyki, ale w głębi wiem, że mi się spodoba to o czym będę czytać. Nie ulega wątpliwości fakt, że ostatnia powieść autora została słusznie okrzyknięta najdojrzalszą i najważniejszą w jego dorobku. Cieszę się, że tak wspaniała książka nie tylko zagościła na mojej półce, ale okazała się nieocenioną skarbnicą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz