wtorek, 14 listopada 2023

"Miłość wyrzutków" Meghan March

"Miłość wyrzutków" Meghan March, Tyt. oryg. Rogue Royalty, Wyd. Editio, Str. 232


Co poświęcisz, aby twoja bajka miała szczęśliwe zakończenie?


Wracamy do bezwzględnego świata Tempe oraz Kane'a, aby po raz ostatni spróbować odkryć wszystkie ich tajemnice. Autorka w finałowym tomie nie szczędzi nam atrakcji serwując lawinę emocji oraz mnóstwo nieprzewidywalnych zwrotów akcji.

Warunek jest jeden - musicie zachować chronologię wydania. To trylogia, która od początku opowiada o losach jednej pary bohaterów a ich przygody są tak intensywne oraz skomplikowane, że nie sposób się w nich połapać zaczynając od końca. Zapewniam jednak, że żaden romantyczny czytelnik nie poczuje się rozczarowany wyborem, ponieważ to pełna intryg i emocjonalnych przepychanek opowieść, w której uczucie stoi na równi z problemami otoczenia. Autorka bowiem przykłada wagę do wszystkiego, skupiając się nie tylko na wielowymiarowej sylwetce postaci, ale i realności świata w którym żyją.

Kane Savage od zawsze nie bał się czarnej roboty. Brutalność była jego drugim imieniem i wydawało się, że Temperance doskonale wie na co się zanosi. Obdarowała go głębokim uczuciem a jednak nie ocaliła przez to bliskich. Życie u boku płatnego mordercy wiązało się bowiem z wielkimi konsekwencjami. Tempe żyła w strachu i zatraciła swój chart ducha do momentu, gdy Lachlan Mount nie postawił jej na nogi. Postanowiła wówczas żyć pełnią życia mimo poniesionej straty. Nie spodziewała się jednak, że niebawem wyjawione sekrety uderzą w nią z podwójną siłą.

Fabuła jest krótka, ale March już nie jeden raz udowodniła, że potrafi z niej wyciągnąć wszystko co możliwe. Nie skupia się na niepotrzebnych detalach a jednak nieustannie zaskakuje nas dopracowaniem oraz precyzją. W jej książce wszystko wydaje się żywe, pełne energii, niemożliwe do zatrzymania, ponieważ emocje zderzają się z charyzmatycznymi bohaterami, którzy nigdy nie pozwalają sobie na dłuższa chwilę słabości. W finalnej części wszystkie podjęte wcześniej wątki doczekały się zamknięcia, ale jednocześnie wkradło się także kilka nowych atrakcji, by całość jak zawsze mogła się pochwalić intensywnymi wrażeniami.

"Miłość wyrzutków" to emocjonalny rollercoaster, rozpędzony do granic możliwości. Adrenalina, brutalność oraz poszerzanie granic stają na równi z prozą życia oraz typowymi problemami dnia codziennego. Meghan March rewelacyjnie łączy elementy gatunku z motywami obyczajowymi udowadniając czytelnikom, że powieść erotyczna nie musi być pusta czy pozbawiona kształtu. Żal mi opuszczać bohaterów i pozostaje pewna nostalgia, ale jednocześnie cieszy fakt, że całość była tak mądrze poprowadzona. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz