piątek, 26 stycznia 2024

"Jej tajemnice" Beata Olejnik

"Jej tajemnice" Beata Olejnik, Wyd. Novae Res, Str. 286

 

Nowa miłość w nowym życiu.

Beata Olejnik, autorka angażujących powieści obyczajowych ponownie zaprasza nas do świata pełnego emocji, w którym odnajdzie się każdy czytelnik.

Miałam przyjemność czytać wcześniejsze książki autorki i wszystkie przypadło mi do gustu. Do tej pory najlepiej wspominałam "Amulet", ale dziś ta lektura zyskała mocną konkurencję. "Jej tajemnice" bowiem to poruszająca opowieść, która nie pozostawia nas obojętnym na losy głównej bohaterki. 

Autorka zjednuje sobie naszą sympatię za sprawą lekkości stylu oraz umiejętnemu przedstawieniu wiarygodnych sylwetek postaci a także za sprawą samej przejmującej i nietuzinkowej fabuły, w której wzruszenie miesza się ze szczerą ciekawością. Potrafimy zrozumieć występujące tu problemy, utożsamić się z nimi a także na własnej skórze poczuć różnorodne uczucia skrywane na drugim planie. Akcja płynie przed siebie a fabuła daje do myślenia, więc nim się obejrzymy zamykamy ostatnią stronę.

Wszystko rozpoczyna się niezwykle emocjonalnie. W przytułku dla bezdomnych umiera młoda kobieta a jedyne co po nie pozostaje to dowód osobisty i tajemnicze zdjęcie. Jednak śmierć wydaje się nowym początkiem, gdy w drzwiach przytułku staje młoda dziewczyna łudząco przypominająca zmarłą. Przyjmuje jej tożsamość, ale nie chce wyjawiać przed czym ucieka.

"Jej tajemnice" to książka niepozorna, ale zasługująca na to, by poświęcić jej każdą wolną chwilę. Autorka w zaskakujący sposób prowadzi fabułę, intryguje klimatem oraz kusi tajemnicą, dodatkowo sięgając po ponadczasowe wartości dopełniające dzieła. Przyznaję, że jestem tą książką w pełni oczarowana! Nie chcę Wam zdradzać zbyt wiele, ale zapewniam, że pomysł został w pełni zrealizowany a potencjał daje poczucie, że autorka jeszcze nie jeden raz nas zaskoczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz