A jaki jest twój szczęśliwy numerek?
Czy to prawda, że jesteśmy sobie zapisani w gwiazdach? A może nasze przeznaczenie jest już ustalone przez mniej znane formy? Jedno jest jednak pewne - miłość zawsze znajdzie swoje odbicie w drugiej osobie, gdy przyjdzie odpowiedni moment.
Oto historia, która zamyka się w cechach powieści obyczajowej, ale wykracza poza inne gatunki i buduje swoją własną odrębną całość. Fabuła doświadczona przez emocje, naciskająca na intensywne wrażenia, udowadniająca czytelnikowi, że człowiek jest istotą omylą a to co z góry zakładamy, często jest zweryfikowane przez los. Autorka zaskakuje pomysłowością a także stylem, który prowadzi nas przez opowieść w bardzo wiarygodny sposób, stawiając na naszej drodze wielowymiarowe postacie, które staramy się zrozumieć a także z ich własnych doświadczeń wyciągnąć pewne wnioski.
Fabuła wydaje się banalna, przynajmniej na początku. A jednak im więcej przerzucimy stron, tym lepiej zrozumiemy podprogowy przekaz. Ważne jest, by zagłębić się w treść i czytać między wierszami, ponieważ autorka sięga po ponadczasowych wartości i serwuje nam na bazie doświadczeń swoich postaci konkretną lekcję. Jednocześnie unikając moralizatorstwa. Czytamy o Igorze Olechowskim, który wzbogacił się poprzez system afirmacji do Wszechświata i tak zwaną "Metodę 3,6,9". W rozwoju jego kariery pomaga mu menedżerka, ale nawet ona nie potrafi wyciągnąć go z kłopotów, w które, w pewnym momencie się wpakował. Jednak gdyby nie one, nigdy nie poznałby Oli Majewskiej, córki cenionego chirurga, która również przeszła przez własne prywatne piekło i pokazała chłopakowi, że życie może wyglądać zupełnie inaczej.
To historia wielkiej miłości, ale nie tej erotycznej, która porywa zmysły a bardziej racjonalnej, pozwalającej bohaterom spojrzeć na świat z nowej perspektywy. Postacie długo próbowały zrozumieć, że jedynie głębokie uczucie pozwoli im porzucić doświadczenia z przeszłości, ale dzięki temu czytelnik otrzymał niezwykle rozbudowaną fabułę, mocno naciskającą na wiele wątków. Autorka spisała się na medal mówiąc nam o życiu, jego prozie a także błędach, które popełniamy na co dzień. Tym samym doskonale zrozumiałam problemy z jakimi radzili sobie bohaterowie i trzymałam kciuki za to, by wszystko się jakoś ułożyło. Motyw obyczajowy, nawiązania do romantycznych chwil a także poczucie, że dąży się tutaj jedynie do akceptacji, zrozumienia oraz bycia chcianym i kochanym, pokazują, że życie jest najlepszym przykładem do tworzenia emocjonalnych scenariuszy.
"Jesteś moją Trójką" to książka o tym, by nie tracić nadziei. Niezależnie od tego czy nasze życie spisane jest w gwiazdach, czy może los dyktuje własne warunki – zawsze musimy być gotowi na niespodziewane i otwarci na to co może nas doświadczyć. To zaskakująca książka, bardzo dobrze napisana i niezwykle wciągająca, która idealnie sprawdzi się w duecie z kubkiem gorącej herbaty na kilka niezapomnianych wieczorów. Jeśli szukacie lektury dopracowanej, pomysłowej oraz w pełni intrygującej – lepiej nie mogliście trafić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz