wtorek, 26 marca 2024

"Krew Wilka" Agnieszka Miela

 
"Krew Wilka" Agnieszka Miela, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 560

 

Gorszy od milczenia bogów jest czas, gdy ponownie przemówią.

Długo przeszło nam czekać na kontynuację losów bohaterów wykreowanych przez Agnieszkę Miele, ale czas ten był obfity w pozytywną niecierpliwość, która przez "Krew Wilka" w pełni została nam wynagrodzona.

Seria autorki bardzo miło mnie zaskoczyła już za sprawą pierwszego tomu, który okazał się naprawdę ciekawie poprowadzoną fantastyką. Z przyjemnością więc kontynuuję swoją przygodę i czytam o losach bohaterów, którzy w zaskakujący sposób podbili moje serce. Nigdy nie byłam wielką fanką tego gatunku a jednak prozę Agnieszki Mieli darzę ogromną sympatią i polecam ją każdemu, bez względu na literackie upodobania, ponieważ autorka fantastycznie radzi sobie z prowadzoną fabułą i wykorzystuje swój potencjał. Prowadzi nas przez opowieść z lekkością i dużą plastycznością, kreuje świat przedstawiony pełen własnych zasad i wartości moralnych uderzających w społeczeństwo a także buduje fascynujące opisy czy nawet przyciąga uwagę dynamicznymi dialogami. Tym samym otrzymujemy naprawdę dopracowaną historię, która utrzymuje wysoki poziom na przestrzeni wszystkich trzech tomów.

Przenosimy się do Kerhalory, ziem pogrążonych w mroku. Karmazynowe Bractwo posłuszne woli Jarlego realizuje plan pozwalający przyspieszyć moment uwolnienia Fenira a wszyscy doskonale wiedzą jak tragicznie może się to zakończyć. Aine i Bertram będą musieli podjąć ostateczną misję, by wypełnić przeznaczenie Starych Bogów. Nie czas na ucieczkę, gdy podjęte decyzje niosą ze sobą tak duże konsekwencje. Obydwoje nie spodziewają się wyzwań czekających na ich drodze oraz wiszącej w powietrzu tragedii.

Jeśli sądziliście, że dwa poprzednie tomy były fascynujące – jestem pewna, że część trzecia pozytywnie Was zaskoczy. Wydaje się, że na ponad 500 stronach autorka napisała nową historię, która tylko w pewien sposób sięga do tego co wydarzyło się wcześniej. Bohaterowie dojrzewają na naszych oczach, zmieniają się pod wpływem podjętych decyzji i kształtują swoje charaktery na nowo, by udowodnić nam z jak wielką determinacją walczą o osiągnięcie celu. Czytamy o poszukiwaniu własnego miejsca w świecie, o walce z demonami kryjącymi się w naszych umysłach a także o wypełnianiu przeznaczenia które nie pyta nas o to czy mamy ochotę albo odwagę z nim walczyć. Dzieje są wiele, akcja goni akcję a kolejne motywy przeplatają się w spójną całość, która fascynuje od pierwszej do ostatniej strony.

Polska fantastyka zasługuje na uznanie, gdy zabiera się za nią autor tak dobry jak Agnieszka Miela. "Krew Wilka" pokazuje jej wielki talent oraz nieograniczoną wyobraźnię, która przelana na karty powieści pozwala nam odgrywać w naszej wyobraźni wspaniałe sceny. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że przed nami seria niepozorna a jednak każda kolejna strona utwierdza nas w przekonaniu, że autorka wymyka się wszelkim schematom i buduje własną, indywidualną opowieść, w której wszystko może się wydarzyć. Zachęcam zatem do lektury i przeżycia na własnej skórze przygody mrocznej, niebezpiecznej i angażującej na całego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz