piątek, 8 marca 2024

"Wywiad" M.M. Perr

"Wywiad" M.M. Perr, Wyd. Prozami, Str. 496 

 

Podkomisarz Robert Lew wkracza w świat bogatych i wpływowych ludzi.

Są takie serie, które są moim literackim, czytelniczym pewnikiem. Mogę wówczas sięgać w ciemno po nowe tytuły i wiem, że nigdy mnie nie zawiodą. Tak jest w przypadku serii M.M. Perr, która z powieści na powieść wydaje się wypadać coraz lepiej.

Autorka tworzy zawiłą historię mocno bazującą na gatunku kryminalnym, ale jednocześnie odwołuje się w dużej mierze do prozy obyczajowej, która uwiarygadnia rozgrywaną akcję. Dzieje się dużo, sylwetki bohaterów są zaskakujące a my z przyjemnością odkrywamy kolejny poziom tajemnicy związany z fabułą. Akcja nawarstwia się wraz z odkrywaniem przez prowadzących śledztwo nowych tajemnic a to tylko dowodzi jak złożona jest fabuła, jak wiele motywów porusza autorka na przestrzeni całej książki. Nie można zatem nudzić się podczas czytania i nie można porzucić tej historii choćby na moment, nim nie dowiemy się jak wszystko ostatecznie się rozegra.

Przed podkomisarzem Robertem Lwem kolejne trudne wyzwanie. Tym razem wydaje się jeszcze bardziej zawiłe, ponieważ rozgrywane w świecie bogatych i niechętnych do współpracy ludzi. Pojawiający się na jego drodze bohaterowie będą wiedzieli więcej niż wyjawią w drodze współpracy a to wszystko zazębi się z kolejnymi problemami. Akcja rozpocznie się od morderstwa Laury Jabłońskiej, cenionej pani redaktor, która reprezentowała kobiety sukcesu. Wydaje się, że ktoś wziął na cel najbardziej wpływowe osoby w Polsce a wywiady przeprowadzone z nim przed śmiercią mogą sugerować kto dopuścił się tej zbrodni. Tylko czy Robert wraz ze swoją partnerką zdążą na czas przed kolejnym morderstwem?

To kryminalne wyzwanie zdecydowanie warte jest zaangażowania. Fabuła od początku zaskakuje nas pomysłowością oraz ciekawymi zwrotami akcji, jednocześnie mocno naciskając na doprecyzowanie sylwetek postaci. Wątki psychologiczne mieszają się tutaj z ponadczasowymi wartościami, śledzimy świat blichtru oraz wielkich pieniędzy, które nie uchroniły bohaterów przed śmiercią. Intensywne wrażenie mieszają się zatem ze skrajnymi emocjami a my próbujemy przed czasem rozwiązać tożsamość mordercy, choć myślę, że wielu z Was będzie zaskoczony w fabularnym twistem na samym końcu. Całą historię możecie czytać bez zachowania chronologii, ponieważ każda część serii opowiada o innym kryminalnym przypadku, ale ja polecam dać szansę całości, ponieważ to historia zdecydowanie warta uwagi.

"Wywiad" mocno daję do myślenia i pobudza nasze szare komórki. Na kartach tej powieści nieustannie coś się dzieje, akcja jest dynamiczna, pojawiające się sylwetki postaci odpowiednio dobrane do rozgrywanych wydarzeń. Autorka bawi się z czytelnikiem, żongluje motywami i dorzuca emocje związane z kolejnymi zbrodniami, aby nieustannie coś się działo. Śmiało mogę napisać, że to jeden z ciekawszych polskich kryminałów jakie miałam ostatnio w swoich dłoniach i tym samym polecam Wam prozę autorki na przyjemne, leniwe popołudnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz